Na początku października br. w Warszawie odbyło sie spotkanie Radio Spectrum Policy Group (ciało doradcze przy Komisji Europejskiej). Ministerstwo Cyfryzacji prezentował na nim plany wdrożenia technologii 5G w Polsce. Wzmiankowało zawiązanie aliansu „Strategii 5G dla Polski” a także potencjalne bariery na jakie może napotkać. Głównie: wyśrubowane normy emisji elektromagnetycznych (tzw. PEM).
Powszechnie znany jest fakt, że w Polsce obowiązuje limit promieniowania elektromagnetycznego 0,1 W/m2 podczas gdy zalecenia ICNIRP (ang. International Commission On Non-Ionizing Radiation Protection), które przyjmuje większość krajów unijnych wynoszą do 2 W/m2 dla fal w zakresie 10-400 MHz, między 2 a 10 W/m2 dla fal w zakresie 400-2000 MHz i do 10 W/m2 dla fal w zakresie 2000 MHz – 300 GHz.
Jak podaje MC, większość krajów Unii Europejskiej przyjmuje dla częstotliwości powyżej 2 GHz limity na poziomie 10 W/m2. Sześć krajów: Holandia, Słowenia, Bułgaria, Litwa, Polska i Włochy ustaliło limity poniżej zaleceń ICNIRP. Cztery ostatnie (w tym Polska) na podobnie restrykcyjnym, niskim poziomie.
Oznacza to konieczność obniżenia mocy nadajników, a więc zmniejszanie zasięgu komórki sieci mobilnej. MC podaje szacunki, że dla wysokich częstotliwości obowiązujące w Polsce limity (w porównaniu z wartością 10 W/m2) oznaczają zmniejszenie zasięgu komórki z niespełna 300 m do ok. 50 m. Dla pasma 28 GHz polskie normy zakładają, że człowiek nie może się znaleźć w minimalnej odległości od nadajnika 10-krotnie wyższej niż w krajach o bardziej liberalnych przepisach.
Dzisiaj polskie normy oznaczają trudności z uruchamianiem kolejnych systemów radiowych w tych samych lokalizacjach sieci komórkowej. Koncepcje sieci 5G zakładają znaczne zagęszczenie sieci mobilnej, a to może się okazać w ogóle nie możliwe przy dzisiaj obowiązujących normach PEM.
Prezentacja MC nie zawiera żadnych planów odnośnie nowych regulacji poziomów PEM w Polsce. Wiadomo, że od dłuższego czasu – pod naciskiem kilku organizacji społecznych – resort cyfryzacji pracuje nad projektem ustawy o przeciwdziałaniu skutkom nadmiernych emisji z urządzeń radiokomunikacyjnych. Na razie znamy tylko założenia do tego aktu.
Z drugiej strony opracowywana przez Unię Europejską dyrektywa znana, jako Kodeks Łączności (w ostatniej redakcji) rekomenduje państwom członkowskim ustalanie norm PEM zgodnie z zaleceniem 1999/519/EC zbliżonym do ICNIRP. Nie wiadomo jednak, czy taki zapis znajdzie się w ostatecznej wersji Kodeksu. Ponadto nie ma on charakteru sztywnego, pozostawiając decyzję o ustaleniu poziomu PEM organom krajowym.