Zgromadzenie akcjonariuszy przynoszącego od wielu lat straty i mającego wysokie zobowiązania Marsoftu, ISP ze Świdnicy, podjęło uchwałę o kontynuowaniu działalności spółki i zobowiązało zarząd do wdrożenia programu naprawczego.
W zgromadzeniu uczestniczyli akcjonariusze posiadający łącznie 77,6 proc. kapitału. Z informacji przekazanych przez spółką wynika, że byli to: jej prezes Marek Pawluczuk i członek rady nadzorczej Marcin Obara, którzy mają po 2 mln 106 tys. 879 akcji.
Zgromadzenie odbyło się 12 maja. Tego samego dnia Marsoft opublikował raport kwartalny. Wynika z niego, że w porównaniu z analogicznym okresem 2016 r. w I kwartale 2017 r. nastąpił marginalny wzrost przychodów (o 0,7 proc. do 450,7 tys. zł) i jednocześnie nastąpił wzrost kosztów, który sprawił, że strata na poziomie operacyjnym wzrosła o 46 proc. do 28,6 tys. zł.
Zobowiązania i rezerwy na zobowiązania spółki wynoszą ponad 3,1 mln zł z czego ponad 2,8 mln zł przypada na zobowiązania krótkoterminowe. W końcu marca 2017 r. w kasie spółki było 7,75 tys. zł, a należności krótkoterminowe wynosiły 244,8 tys. zł.
W raporcie kwartalnym prezes ISP zapewnia, że „zarząd podjął zdecydowane kroki w celu obniżenia kosztów bieżących” oraz „intensywne działania nad dalszą strategią rozwoju spółki”. W I kwartale spółka na inwestycje wydała niespełna 5 tys. zł.