Marcin Gruszka po ponad 12 latach przestaje być rzecznikiem Play i odchodzi z P4. Oficjalne przyczyny nie zostały podane.
– Kochani… Nie ma osób niezastąpionych. Dziękuję za wszystko! Ostatni tweet w tej roli! – napisał Marcin Gruszka na Twitterze i dołączył pożegnalny film.
– Ot piątkowy psikus. Marcin, w imieniu biura prasowego i swoim własnym ogromne dzięki za te wszystkie lata, gdy mogliśmy rywalizować a czasem pięknie się spierać – odpowiedziało na Twitterze biuro prasowe T-Mobile Polska.
- Marcin wielki szacunek za to co zrobiłeś dla Play. Wielkie dzięki za nasze rzecznikowe potyczki, które ja też zapamiętałem na zawsze. Gdziekolwiek trafisz, na pewno zrobisz coś PR-owo fajnego. Powodzenia – napisał na Twitterze Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska.
Nowego rzecznika nie będzie. Komunikacja oparta ma być na „zaangażowaniu wszystkich członków zespołu departamentu i ekspertów Play w relacje z interesariuszami”. W P4 utworzone zostało biuro prasowe, w którym kontaktami z mediami zarządzać będzie Ewa Sankowskia-Sieniek wspierana przez Katarzynę Tajak-Pietrowską. Komunikację wewnętrzną prowadzić ma Matylda Walewska-Romanowska.
Można przypuszczać, że odejście Marcina Gruszki z P4 to konsekwencja zmian w organizacji komunikacji firmy zapoczątkowanej powołaniem w kwietniu Małgorzaty Zakrzewskiej na utworzone wówczas stanowisko dyrektor departamentu komunikacji P4. Marcin Gruszka nie skomentował wówczas wprost tych zmian. Na Twitterze 1 kwietnia napisał jedynie: „Miałem ochotę zrobić komuś psikusa, tymczasem to mi zrobiono korpo psikusa”.