Nie tylko Orange, Netia i Inea zadeklarowały Ministerstwo Cyfryzacji chęć podłączenie placówek szkolnych do nowoczesnej infrastruktury telekomunikacyjnej. Podobne deklaracje złożyło jeszcze 17 innych podmiotów, choć na „wielką trójkę” przypada 95 proc. wszystkich punktów adresowych, w których znajdują się placówki szkolne objęte komercyjnymi inwestycjami.
Mniejsi operatorzy zadeklarowali łącznie 267 punktów adresowych do pokrycia siecią w latach 2016-2019. Część deklaracji już została zrealizowana. Mali operatorzy obiecują podłączanie po kilkadziesiąt placówek edukacyjnych rocznie.
Jak informuje Ministerstwo Cyfryzacji, wszystkie te podmioty należą do kategorii MŚP. Resort nie chce podać ich nazw, póki nie zostaną podpisane formalne porozumienia o podłączeniu szkół do sieci. Najszersze deklaracje dotyczą podłączenia 40-60 szkół. Kilku operatorów zadeklarowało po jednej szkole.
Wszystkie powyższe deklaracje zgłoszone zostały w ramach zeszłorocznej akcji informacyjnej MC. Resort nie chce przesądzać, czy będzie starał się o komercyjne inwestycje także przed 3. konkursem.
Tylko na 12 obszarach z 2. konkursu POPC pozostało prawie 1,7 tys. lokalizacji szkół bez deklaracji inwestycyjnych. Takich adresów może pojawić się więcej, jeżeli nie na wszystkie obszary z 2. konkursy zostaną podpisane umowy o dofinansowanie. Ponadto, pozostały jeszcze placówki szkolne po 1. konkursie POPC.
Zgodnie z planem ministerstwa, operatorzy, którzy podłączą szkoły będą zobowiązani do udostępnienia teletransmisji na rzecz operatora Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej. Obowiązek podłączenia szkół, jaki stoi przed beneficjentami POPC z jednej strony daje im szansę na przychód od jednostek budżetowych, ale z drugiej strony wymaga kosztownych i nie zawsze opłacalnych inwestycji.