Lubelskie nie chce naprawiać sieci regionalnej najtańszym wykonawcą

Województwo lubelskie musi naprawić uszkodzenia powstałe w regionalnej sieci szerokopasmowej (RSS), którą operuje. Do uszkodzeń doszło dwóch miejscach. Pierwsze to miejscowość Uhnin (gmina Dębowa Kłoda), gdzie RSS została uszkodzona podczas pogłębiania i odmulania rowu odwadniającego. Konieczna jest m.in. wymiana rury osłonowej oraz kabla 24J pomiędzy zasobnikami kablowymi, a także naprawa rurociągu.

Drugie uszkodzenie miejsce w Kolonii Miączyn (gmina Miączyn) podczas przebudowy drogi powiatowej. Konieczna będzie naprawa rury grubościennej oraz kabla optycznego 48J pomiędzy studnią kablową a zasobnikiem kablowym.

Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego ogłosił postępowanie na te zadania, przewidując na nie w sumie niewielką kwotę 40 tys. zł. Zamówienie było podzielone na dwie części (22 tys. zł i 18 tys. zł). Urząd założył też, że wykonawca upora się z zadaniami w ciągu 30 dni od podpisani umowy.

Oferty na każdą z dwóch części postępowania złożyły trzy firmy: Optobud z Lublina, MG Telecom z Lublina i TurboNet z miejscowości Łabunie.

Najtaniej swe usługi wyceniła ta trzecia firma, bo na kwoty 15 tys. zł (naprawa w Uhninie) i 6,5 tys. zł (naprawa w Kolonii Miączyn). Urząd Marszałkowski uznał jednak, że ta oferta zawiera rażąco niskie ceny i została odrzucona.

Ostatecznie urząd rozstrzygnął postępowanie tylko na pierwszą część, czyli naprawę RSS w Uhninie. To dlatego, że cena zakwalifikowanych ofert na naprawę uszkodzenia w Kolonii Miączyn przewyższała kwotę, którą województwo zamierzało przeznaczyć na sfinansowanie naprawy. MG Telecom wycenił bowiem prace na 23,5 tys. zł, a Optobud na 30,1 tys. zł.

Odnośnie części pierwszej zamówienia, to otrzyma je MG Telecom, którego oferta opiewała na 36,8 tys. zł, tj. przekraczała przewidziany budżet o blisko 15 tys. zł. Co ciekawe Optobud złożył tańszą ofertę na 30,1 tys. zł. Zadeklarował jednak, że prace wykona w ciągu 20 dni, podczas gdy MG Telecom chce się z zadaniem uporać w 14 dni. Za to firma otrzymała 30 pkt przy ocenie oferty, podczas gdy jej konkurent tylko 15. Przewaga w punktacji za cenę nie pozwoliła Optobudowi odrobić tej straty.

W trzecim kryterium wyboru oferty (o najmniejszej wadze) był czas gwarancji. Obie firmy zadeklarowały okres 3 miesięcy.