Ministerstwo Kultury ogłosiło rozpoczęcie konsultacji założeń ustawy medialnej. Potrwają one do 23 września 2024 r. A na koniec 2024 r. ma być przygotowany projektu ustawy, który zostanie skierowany do konsultacji publicznych i międzyresortowych.
Jedną z propozycji jest likwidacja abonamentu RTV na rzecz finansowania mediów publicznych z budżetu państwa. Jak jednak zaznacza resort, nie oznacza to jednak wprowadzenia dodatkowego opodatkowania. Założenia opierają się na przyznaniu gwarancji środków na realizację misji publicznej w wysokości co najmniej 0,09 proc. PKB rocznie.
Według Ministerstwa Kultury, wprowadzenie stałej kwoty finansowania pozwoli na zmniejszenie ilości reklam w telewizji publicznej i skupienie na misji. Stopień realizacji misji publicznej będzie podlegał ocenie społecznej i kontroli ze strony KRRiT, która powinna zostać zreformowana.
Na czym ma polegać reforma KRRiT? Ma być przywrócony jej 9-osobowy skład, tj. 4 członków ma być powoływanych przez Sejm, 2 – przez Senat i 3 – przez Prezydenta. Dodatkowym elementem jest mechanizm rotacyjności składu. Przy zachowaniu 6-letniej kadencji każdego członka KRRiT – co 2 lata powinna następować wymiana ⅓ członków.
KRRiT pozostanie regulatorem rynku mediów audiowizualnych i nie będzie rozszerzona na rynek prasy. W konsekwencji tych zmian Rada Mediów Narodowych zostanie zlikwidowana.
Mają być też nowe zasady powoływania Rad Nadzorczych przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji oraz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Uwzględniają one określenie kompetencji koniecznych do sprawowania funkcji oraz podawanie do publicznej wiadomości oceny poszczególnych kandydatów i uzasadnienia wyboru poszczególnych członków rad nadzorczych. Istotnym elementem, jest także wprowadzenie dwuetapowego konkursu na członków zarządów spółek mediów publicznych. Wyboru najlepszego kandydata dokonywałaby KRRiT.
– Przez trzy miesiące będziemy zbierali uwagi, by na ich podstawie przygotować ustawę. Z konsultacji powstanie raport. Chcemy otworzyć dyskusję nad możliwymi kierunkami rozwiązań dla kwestii, które w dotychczasowym modelu przestały działać – mówi Hanna Wróblewska, ministra kultury i dziedzictwa narodowego.