Grupa Orange wynajęła bank inwestycyjny Lazard do uruchomienia procesu sprzedaży lub znalezienia partnera dla Orange Bank, przynoszącego straty banku internetowego – informuje francuski dziennik „Les Echos” powołując się na anonimowe źródła.
Według gazety, Christel Heydemann, nowa prezes grupy Orange po przemeblowaniu zarządu spółki i zmianie prezesa Orange Bank zajęła się samym bankiem i wznowiła projekt jego sprzedaży. Bank ma ok. 2,6 mln klientów i w ciągu ostatnich pięciu lat poniósł łącznie 880 mln euro straty.
Orange nie odpowiedziało wprost na pytanie gazety dotyczące wznowienia prac nad sprzedażą. - W bardzo silnym otoczeniu konkurencyjnym na rynku bankowym Orange rozważa wszystkie możliwości rozwoju działalności Orange Banku i wsparcia jego wzrostu – ten cytat z odpowiedzi Orange publikuje „Les Echos”.
Gazeta przypomina, że poprzednia próba sprzedaży Orange Bank, została wstrzymana w 2021 r. Powodem była zarówno zmiana szefa grupy, jak i m.in. różnice w wycenie wartości dokonanej przez właściciela i potencjalnych nabywców.
Wśród potencjalnych zainteresowanych kupnem wskazywana jest Boursorama, bank internetowy stworzony przez grupę Société Générale, a także BNP Paribas. Źródła „Les Echos” twierdzą, że sprzedaż to jedna z opcji. Innymi jest pozyskanie partnera mniejszościowego, albo stworzenie joint venture, a także partnerstwo.
Orange współwłaścicielem Orange Bank zostało w 2016 r., gdy kupiło 65 proc. jego akcji. Potem sukcesywnie zwiększało zaangażowanie. Przed rokiem odkupiło od drugiego wspólnika – firmy ubezpieczeniowej Groupama – 21,7 proc. akcji i zostało jedynym właścicielem. Orange Bank początkowo działał we Francji. Potem wszedł do Hiszpanii, a następnie do Afryki, gdzie działalność rozpoczął od Wybrzeża Kości Słoniowej.