Francuski rząd proponuje, by łączna cena minimalna pasma oferowanego w przyszłorocznej aukcji 5G wynosiła 2,17 mld euro – informuje dziennik „Les Echos” powołując się na słowa Agnès Pannier-Runacher, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów i Gospodarki.
Dziennik przypomina, że Arcep, francuski regulator rynku telekomunikacyjnego w ostatni czwartek opublikował zasady hybrydowej aukcji, w której do rozdzielenia między operatorów jest łącznie 310 MHz pasma z zakresu 3,6 GHz.
Dziennik pisze, że w pierwszej rundzie każdy z czterech francuskich operatorów będzie mógł kupić blok 50 MHz za 350 mln euro. Będą cztery takie bloki. Pasmo niezagospodarowane w tej części aukcji oraz 110 MHz nieobjętych pierwszym etapem będzie dostępne w fazie aukcyjnej. Cena wywoławcza 10 MHz bloków wynosić ma 70 mln euro
„Les Echos” przypomina, że pierwotnie Ministerstwo Finansów i Gospodarki chciało aby bloki w pierwszym etapie hybrydowej aukcji miały po 40 MHz, co pozwoliłoby maksymalizować przychody budżetu w części aukcyjnej.
Dziennik w rozmowie z Agnès Pannier-Runacher przypomina, że w ubiegłym tygodniu Sébastien Soriano, szef Arcep rekomendował publicznie, by maksymalna cena wywoławcza wynosiła 1,5 mld euro.