Na krótkiej liście kandydatów na następcę Stéphane Richarda na stanowisku prezesa grupy Orange jest troje kandydatów – informuje dziennik „La Tribune”.
Wyboru dokonał składający się z trzech członków rady nadzorczej Orange komitet selekcyjny. Na liście – według nieoficjalnych informacji – są Ramon Fernandez, dyrektor finansowy grupy Orange, Christel Heydemann, członkini rady Orange i szefowa Schneider Electric w Europie oraz Franck Boulben, były pracownik Orange, a obecnie dyrektor wykonawczy w amerykańskim Verizon.
Przypomnijmy, że w listopadzie rada nadzorcza Orange przyjmując spowodowaną wyrokiem sądu rezygnację obecnego prezesa Stéphane Richarda, zapowiedziała, że z firmy odejdzie 31 stycznia. Rada zapowiedziała też, że do tego czasu wskaże kandydata na następcę.
„La Tribune” zwraca uwagę, że ostatnie słowo w wyznaczeniu nowego prezesa należy do francuskiego rządu, który ma 23 proc. akcji operatora i kontrolę nad głównymi nominacjami we władzach grupy. Potencjalnie może się więc okazać, że wszystkie trzy kandydatury odrzuci i wskaże własną.