Kilka miesięcy temu Bouygues Telecom, spółka z grupy Martina Bouyguesa rozpoczęła wyłączne negocjacje dotyczące zakupu La Poste Mobile, wirtualnego operatora komórkowego należącego do La Poste, francuskiej poczty. Po pięciu miesiącach Francuski Urząd ds. Konkurencji (Autorité de la concurrence) zatwierdził proponowane przejęcie bez żadnych warunków.
Regulator ocenił, że transakcja może w znikomym stopniu zakłócić konkurencję ze względu na ograniczony udział La Poste Mobile w rynku. Wziął również pod uwagę konkurencję ze strony głównych rywali Bouygues Telecom: Orange, SFR i Free. Bouygues Telecom zyska przede wszyto rozległą, gęstą sieć dystrybucji w całej kontynentalnej Francji dzięki placówkom pocztowym/oddziałom bankowym grupy La Poste.
W lutym Bouygues Telecom ogłosił zamiar przejęcia 100 proc kapitału La Poste Mobile (obecnie 51 proc. należy do grupy La Poste, a 49 proc. do SFR). Bouygues ma zapłacić za przejmowanego MVNO 950 mln euro.
La Poste Telecom, który świadczy usługi dla 2,3 mln klientów, zatrudnia 400 pracowników i osiągnął w ub.r. obroty w wysokości około 300 mln euro.
Jak zauważają obaj operatorzy, fuzja umożliwi La Poste Telecom dalszy rozwój działalności mobilnej i zbudowanie nowej oferty telefonii stacjonarnej. La Poste Telecom działa na terenie Francji kontynentalnej, wyspy Reunion, Majotty, Gwadelupy, Martyniki i Gujany Francuskiej.
Akwizycja nadal wymaga formalnej zgody SFR, na której infrastrukturze telekomunikacyjnej La Poste Telecom świadczy usługi i ma w tej sprawie umowę do końca 2026 r. SFR ma nie tylko prawo pierwokupu akcji MVNO, ale musi wyrazić zgodę na sprzedaż akcji innemu nabywcy. Jak jednak widomo grupa Altice, kontrolująca SFR od dłuższego czasu przeżywa kłopoty finansowe