Holenderski operator KPN wykluczył Huawei jako dostawcę infrastruktury do swojej rdzeniowej sieci 5G, twierdząc, że wybierze „zachodniego” dostawcę wobec rosnących obaw o bezpieczeństwo kluczowej infrastruktury. Huawei nadal pozostanie dostawcą sieci radiowej w ramach strategii korzystania ze sprzętu wielu dostawców.
Oceniając plany modernizacji swojej sieci, KPN powiedział, że brał pod uwagę „ewoluującą ocenę ochrony kluczowej infrastruktury i wpływ, jaki może to mieć na przyszłą politykę holenderską”. W tym kontekście firma zdecydowała się zaostrzyć politykę bezpieczeństwa dla dostawców sieci stacjonarnych i mobilnych.
W celu modernizacji mobilnej sieci radiowej i anten KPN podpisał wstępną umowę o rozpoczęciu przygotowań z Huawei. Operator twierdzi, że wstępną umowę można „tak dostosować lub zmodyfikować, aby dopasować ją do przyszłej polityki rządu holenderskiego”.
Holenderski rząd zapowiedział, że dokonuje przeglądu kwestii bezpieczeństwa 5G i przedstawi swoje stanowisko do końca maja br. Jako były operator monopolistyczny i główny dostawca usług państwowych, KPN podlega już „przepisom zwiększonego bezpieczeństwa dotyczącym kluczowej infrastruktury”.
KPN poinformował, że planuje wybrać zachodniego dostawcę do budowy nowej mobilnej sieci rdzeniowej 5G. Operator wybrał już Nokię jako dostawcę do modernizacji sieci stacjonarnej, kontynuując wcześniejszą współpracę z Alcatel-Lucent. Przy pilotażach 5G współpracuje z Nokią, ZTE, Huawei i Ericssonem, który dostarczył obecną sieć radiową.
W ostatnich latach dostawcą stacjonarnej sieci rdzeniowej i sieci transportowej holenderskiego operatora był Huawei. W przyszłości większość operatorów przewiduje konwergencję sieci stacjonarnych i mobilnych, ale nie jest jeszcze jasne, kiedy KPN planuje taką unifikację.
Zróżnicowanie dostawców powinno umożliwić operatorowi przyspieszenie wdrożenia 5G przy uwzględnieniu zmieniającej się oceny bezpieczeństwa, przekonuje KPN, zapewniając, że „stale prowadzi dialog na ten temat z odpowiednimi zainteresowanymi stronami, w tym z rządem”.
Podejście KPN jest podobne jak w przypadku takich operatorów, jak Vodafone i BT, którzy zapowiedzieli wykluczanie chińskich dostawców z bardziej wrażliwej na bezpieczeństwo sieci rdzeniowej.