Z końcem września holenderski KPN straci prezesa. Maximo Ibarra, dotychczasowy szef spółki wraca do Włoch, gdzie od października obejmie stanowisko prezesa Sky Italia.
Maximo Ibarra w KPN pracuje od 2017 r., a od 2018 r. jest szefem operatora i pierwszym obcokrajowcem na tym stanowisku. Decyzja o rezygnacji ze stanowiska była zaskoczeniem dla analityków i inwestorów, choć włoskie media od tygodni typowały go jako poważnego kandydata do objęcia fotela prezesa Sky Italia, operatora płatnej telewizji z amerykańskiej grupy Comcast. O zaskoczeniu świadczy to, że KPN nie wskazał jego następcy.
KPN w komunikacie prasowym uwypuklił to, że rezygnacja nie ma nic wspólnego z poniedziałkową wielogodzinną awarią sieci stacjonarnej i komórkowej holenderskiego operatora.
Maximo Ibarra zanim trafił do KPN od 2004 r. pracował we włoskim Wind. W latach 2012-2016 był szefem tego operatora i uczestniczył w fuzji firmy z włoską siecią komórkową 3 Italia. Po zamknięciu w listopadzie 2016 r. fuzji i powstaniu Wind Tree kierował firmą do czerwca 2017 r., gdy ogłoszono jego odejście. 50-letni menedżer karierę zawodową zaczął w Telecom Italia Mobile. Potem pracował w Vodafone Italia, DHL Italia, Fiat Auto i Benetton.
Przejście do Sky Italia menedżera z dużym doświadczeniem telekomunikacyjnym odbierane jest jako silne wsparcie dla planów włoskiego operatora telewizyjnego, związanych z wejściem na rynek szerokopasmowego internetu. Sky do świadczenia usług dostępu do internetu chce wykorzystywać sieć budowaną przez Open Fiber, hurtowego operatora, którego właścicielami są kontrolowany przez państwo koncern energetyczny Enel oraz Cassa Depositi e Prestiti, państwowa instytucja pożyczkowa.