Południowokoreańscy operatorzy komórkowi – SK Telecom, KT i LG Uplus – spierają się z rządem o koszt przedłużenia na kolejny okres rezerwacji radiowych na częstotliwości 2G, 3G i 4G. Termin ważności obecnych rezerwacji upływa w czerwcu przyszłego roku – informuje dziennik „The Korea Times”.
Jak donosi dziennik, negocjacje w sprawie przedłużenia rezerwacji mają zacząć się w przyszłym miesiącu, ale już teraz operatorzy twierdzą, że algorytm ustalania ceny sprawia, że koszty jakie będą musieli ponieść będą zbyt wysokie.
Zgodnie z koreańskim prawem w przypadku, gdy popyt na konkretne zasoby pasma jest większy od podaży odbywa się aukcja. W pozostałych przypadkach cena ustalana jest jako procent oczekiwanych przychodów. Operatorzy chcieliby, aby algorytm ustalania ceny został urealniony.
W 2016 r. szacowano, że przedłużenie rezerwacji kosztować będzie operatorów 3 bln wonów (2,46 mld dolarów).
Opłata wynosi 7,9 proc. przewidywanych przychodów. Jak twierdzą operatorzy, jest wyraźnie wyższa niż w innych krajach. Według nich, we Francji to 2,65 proc., w USA – 2,26 proc., w Wielkiej Brytanii 1,68 proc., zaś w Japonii – 0,73 proc.
Operatorzy argumentują, że intensywnie inwestują w sieci 5G, które mają pomóc krajowi w wyjściu z gospodarczej zapaści związanej z pandemią COVID-19, a wysokie opłaty za przedłużenie rezerwacji mogą mieć negatywny wpływ na poziom przyszłych inwestycji.