Kontrolerzy Canal+ sprawdzają puby i restauracje, czy mogą transmitować wydarzenia sportowe

Canal+ ogłosił, że  z początkiem roku rozpoczął kontrole w pubach i restauracjach na terenie całego kraju. Uprawnieni kontrolerzy sprawdzają, czy transmitowane w tych miejscach wydarzenia sportowe dostępne na antenach Canal+ są odtwarzane zgodnie z obowiązującym prawem, tj. z posiadaniem odpowiedniej licencji uprawniającej do publicznego odtwarzania.

Jak podaje nadawca, w ostatnich tygodniach zespoły kontrolne odwiedziły dziesiątki lokali, a pierwsze wyniki wskazują na liczne nieprawidłowości I ostrzega, że  przyłapanym na nielegalnym odtwarzaniu grożą wysokie kary.

– Prowadzimy te kontrole, aby upewnić się, że nasze treści są wykorzystywane zgodnie z obowiązującymi przepisami, do czego obligują nas również umowy z właścicielami praw sportowych, które są dostępne w naszej ofercie. Wspieramy przedsiębiorców, którzy działają legalnie i uczciwie, ale musimy też reagować na przypadki nieuprawnionego korzystania z naszej oferty – mówi Zbigniew Taraś, kierownik sekcji do walki z piractwem w Canal+ Polska

Uprawnieni pracownicy Canal+ weryfikują, czy właściciele lokali posiadają właściwe licencje na publiczne odtwarzanie treści sportowych. Dotychczas stwierdzono szereg nieprawidłowości – najczęstszą z nich było transmitowanie spotkań bez wymaganej licencji Canal+. W wielu przypadkach właściciele posiadali jedynie standardowe umowy konsumenckie, które uprawniają do odbioru treści wyłącznie w warunkach domowych. Aby legalnie transmitować wydarzenia sportowe dostępne na antenach Canal+ w pubach, restauracjach lub innych miejscach publicznych, konieczna jest dedykowana licencja Canal+ Sport Pro.

– Przedsiębiorcy często nie zdają sobie sprawy z tego, że łamią prawo. Nieświadomość nie zwalnia jednak z odpowiedzialności. Każdy właściciel lokalu, który decyduje się na transmitowanie wydarzeń sportowych powinien upewnić się, że posiada odpowiednią licencję. W przeciwnym razie naraża się na konsekwencje prawne i finansowe  – zauważa  Zbigniew Taraś.

I poucza, że publiczne odtwarzanie transmisji sportowych bez wymaganej licencji stanowi naruszenie prawa autorskiego. Zgodnie z art. 116 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, za takie działanie grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Jeśli sprawca dopuszcza się tego czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, kara pozbawienia wolności może wynieść nawet do 3 lat.

Ponadto Canal + podejmuje działania cywilnoprawne przeciwko podmiotom, które nielegalnie wykorzystują jego sygnał. Kary nakładane na przedsiębiorców naruszających przepisy sięgają nawet kilku tysięcy złotych.

– Jeśli w trakcie kontroli stwierdzimy nieprawidłowości, to w pierwszej kolejności staramy się rozwiązać sprawę polubownie, ofertując np. przejście na komercyjną licencję Canal+ Ssport Pro, bez dalszych konsekwencji. Jeśli przedsiębiorca nie zdecyduje się na taki krok i dalej łamie prawo, to wchodzimy na drogę prawną. Wtedy kary idą w tysiące złotych. Zachęcamy więc właścicieli lokali do weryfikacji posiadanych umów i skontaktowania się z nami w celu uregulowania sytuacji. Cały proces jest niezwykle prosty – zaznacza Paweł Warowny z zespołu sprzedaży Canal+ Polska