Jedna z klientek Orange opisała w mediach społecznościowych, jak konsultant Orange próbował na niej wymóc podpisanie nowej umowy z operatorem na usługę internetu światłowodowego.
Konsultant zadzwonił do niej w tej sprawie, ale klientka nie zgodziła na jego propozycję informując, że u niej wszystko automatycznie się przedłuża i nie widzi potrzeby, aby coś zmieniać. Wówczas konsultant powiedział jej, że to prawda, ale jeśli nie będzie mieć nowej umowy to nie ma gwarancji ceny, a po nowym roku wszystkie usługi drastycznie zdrożeją zarówno w Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej. Przekonywał, że tylko po zawarciu nowej umowy ma ona mieć gwarancję ceny.
– Oczywiście nie dałam się nabrać i po skończonej rozmowie zadzwoniłam sama na infolinię i zapytałam o warunki mojej obecnej umowy i gwarancję ceny. Nic z tego, co mi powiedział konsultant Orange dzwoniący do mnie się nie potwierdziło – skarży się klientka Orange.
Na post ten, szybko zareagowali inni konsultanci Orange. Wyjaśnili klientce m.in., że jeśli w dotychczasowej umowie miała przyznane jakieś rabaty na czas jej trwania, to po jej zakończeniu opłaty te mogą faktycznie wzrosnąć. Jednak operator nie przewiduje drastycznych podwyżek i przeprasza, jeżeli doradca tak informował.