Konsolidacja na rynku telko w Polsce ma swoją specyfikę

Dziś dużym graczom trudniej jest wejść ze swoją infrastrukturą na wiele lokalnych rynków, zwłaszcza gdy chodzi o obszary poza dużymi miastami, gdzie przeważa zabudowa jednorodzinna. Aby więc przejąć lokalnego operatora na obszarze, gdzie nie ma sensu dublowanie infrastruktury i zaostrzanie konkurencji, trzeba akwizycje prowadzić w inny sposób, bardziej wysublimowany.

Niniejszy tekst jest wstępem do dodatku „Konsolidacja i technologie: rynek telko za 5 lat”, który jutro ukaże się na TELKO.in. W dodatku m.in. Jacek Oko, Mirosław Fiałek, Maciej Nowohoński, Aleksander Stojek, Grzegorz Czarnota, Mario Draghi… UKE, Orange, Telgam, Nexera, Beskid Media, Fixmap… Głównym partnerem dodatku jest kancelaria MFW Fiałek. Zapraszamy do lektury już jutro.

(źr. TELKO.in)

– W Polsce mamy wciąż ponad 2300 aktywnie działających operatorów – od ogólnokrajowych po lokalnych. To wyjątkowo dużo – podkreśla Maciej Nowohoński z zarządu Orange w materiale przygotowanym przez tego operatora. Tak więc pole do procesów konsolidacyjnych jest ciągle spore.

Mirosław Fiałek, założyciel kancelarii MFW Fiałek, która m.in. doradzała Playowi w kilku przejęciach, w tekście „Transakcja nie kończy się na podpisaniu umowy” zwraca uwagę, że nowym zjawiskiem jest zainteresowanie lokalną infrastrukturą telekomunikacyjną na taką skalę, jak obecnie. I że w ostatnim czasie można zaobserwować wzrost aktywności dużych podmiotów pragnących wchłonąć sieci lokalnych ISP oraz rosnący popyt na infrastrukturę z ich strony. Dla kancelarii specjalizujących się w doradztwie transakcyjnym perspektywa seryjności takich projektów jest bardzo atrakcyjna. W ocenie Mirosława Fiałka, telekomunikacja, to obecnie jeden z ciekawszych, konsolidujących się rynków w Polsce.

Potwierdzeniem tego jest zapowiedź Fixmapu, że zamierza 3-4-krotnie zwiększyć skalę i tempo przejmowania lokalnych operatorów w Polsce po tym, gdy większościowym udziałowcem spółki stał się brytyjski fundusz inwestycyjny Arcus.

Mirosław Fiałek zauważa też, że skoro na rynku telko głównym aktywem interesującym kupujących jest infrastruktura, to często powoduje, że czysto ekonomiczne parametry przejmowanego biznesu mają nieco mniejsze znaczenie niż w innych sektorach. Liczy się przede wszystkim liczba adresów w zasięgu i jakość infrastruktury, najlepiej oczywiście światłowodowej.

W tekście „Czy dojdzie do masowej wyprzedaży biznesów lokalnych ISP?” logiczne są więc spostrzeżenia Aleksandra Stojka, prezesa Telgamu, ISP z Podkarpacia, o tym, że wielu lokalnych operatorów odkłada decyzję o sprzedaży na później, by w międzyczasie zwiększyć swoją potencjalną wartość poprzez rozbudowę zasięgu sieci optycznych.

Nie jest zresztą tak, że każdy mały operator nie ma innego wyjścia, jak tylko czym prędzej sprzedać sieć większym graczom. Mówi o tym Daniel Foryś, współwłaściciel małego operatora z Podkarpacia, w tekście „Każdy ISP marzy o tym, by się dobrze sprzedać?” Przekonuje on, że na rynku takie firmy, jak jego Alt-Kom ciągle mogą skutecznie konkurować z większymi graczami.

Oczywiście ma rację także Nexera, wskazując w swoim materiale, że problemy z sukcesją, rosnące koszty działalności oraz postępująca globalizacja marek i usług – to główne czynniki, które mogą wpłynąć na przyspieszenie przejęć na rynku telekomunikacyjnym, choć też zauważa, że „Konsolidacja rynku postępuje, ale na zaciągniętym hamulcu”.

A jak na konsolidację na rynku telekomunikacyjnym patrzy regulator? Szeroko o tym mówi Jacek Oko, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej w wywiadzie „Czy konsolidację na rynku telekomunikacyjnym należy regulować?”. Podkreśla, że wzrost skali działalności na pewno pomaga w zagospodarowaniu większych środków na inwestycje. – Z drugiej strony należy też pamiętać, że polska gospodarka generalnie „stoi” małymi i średnimi firmami. Pojawia się więc – trochę chyba retoryczne – pytanie, czy takie firmy należy wspierać, by budowały polski kapitał? – stawia istotne, a często pomijane pytanie Jacek Oko.

Na to, jak będzie przebiegać konsolidacja na rynku telekomunikacyjnym w Polsce spory wpływ mogą mieć jednak unijne regulacje. W tekście „Unijna wiara w dobre skutki konsolidacji telekomów” przedstawiamy m.in., co o kwestii konsolidacji mówi głośny raport Mario Draghiego, byłego prezesa Europejskiego Banku Centralnego, opublikowany we wrześniu, a traktujący o konkurencyjności gospodarki krajów Unii Europejskiej.