Tylko 40 proc. oferowanego w megaaukcji w Indiach pasma znalazło nabywców. Aukcja przyniosła 657,9 mld rupii (9,9 mld dolarów) podczas gdy wystawione na sprzedaż częstotliwości miały cenę wywoławczą 5,6 bln rupii.
Zainteresowanie uczestników koncentrowało się na częstotliwościach 1800 MHz, 2100 MHz, 2300MHz i 2500 MHz z wykorzystaniem których można świadczyć usługi w technologii LTE. Pasmo 700 MHz, które miało najwyższą cenę wywoławczą, w ogóle nie znalazło nabywców. Nie sprzedano także pasma 900 MHz. Częstotliwości 800 MHz kupił najmłodszy gracz na rynku – Reliance Jio Inocomm.
Najwięcej – 202,8 mld rupii (2,74 mln dolarów) – na pasmo wydał Vodafone India, który kupił w sumie 2x82,6 MHZ i 200 MHz. Największy indyjski operator – Airtel – wylicytował w sumie 142,4 mld rupii, Reliance Jio Inocomm – 136,7 mld rupii, a Idea Cellular – 127,9 mld rupii. Reszta wpływów pochodzi od Tata Teleservices i Aircel.
Rząd Indii twierdzi, że nie jest niezadowolony z wyników trwającej pięć dni aukcji. Ponieważ opłaty są rozłożone na raty do budżetu wpłynie najpierw 320 mld rupii, co – jak twierdzi rząd – jest najwyższą kwotą w ostatnich pięciu latach, a reszta będzie spłacana przez operatorów przez 10 lat począwszy od 2019 r.