Giełdowy Midas, właściciel m.in. Centernetu i Mobylandu, poinformował dzisiaj, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie na ostatniej rozprawie podtrzymał wątpliwości T-Mobile do trybu rozstrzygnięcia przetargu na częstotliwości 1800 MHz w 2007 r.
Przypomnijmy, że Urząd Komunikacji Elektronicznej odrzucił wówczas z przyczyn formalnych ofertę T-Mobile, potem jednak został zmuszony do powtórzenia przetargu, ale tylko w części. Regulator rozpatrzył zatem ponownie ofertę T-Mobile, co jednak nie zmieniło ostatecznego rozstrzygnięcia przetargu, a częstotliwości pozostały przy Centernecie i Mobylandzie.
Dzisiaj WSA w sentencji orzeczenia stwierdził, że to postępowanie nie było dopuszczalne, że przetarg powinien być powtórzony w całości, a nie tylko w części. Formalnie dzisiejszy wyrok WSA uchyla decyzje UKE, którą to regulator odmówił unieważnienia przetargu na żądanie T-Mobile i Orange (ten operator zrezygnował już ze sporu).
Praktycznego znaczenia orzeczenie WSA jeszcze jednak nie ma, podobnie jak wcześniejsze orzeczenie związane z tą samą sprawą wydane przez Naczelny Sąd Administracyjny (niezadowoleni skarżą kilka decyzji administracyjnych związanych z tą samą sprawą), choćby z tego powodu, że jest nieprawomocne i przysługuje odeń odwołanie.
Ponadto Centernet i Mobyland korzystają z częstotliwości 1800 MHz na mocy prawomocnej decyzji administracyjnej UKE i tylko jej cofnięcie mogłoby się przełożyć na konieczność wyłączenia sieci LTE1800, z której korzystają Polkomtel i Cyfrowy Polsat. Teoretycznie jednak kolejne niekorzystne wyroki sądów administracyjnych mogą w końcu zmusić regulatora do unieważnienia przetargu i cofnięcia decyzji rezerwacyjnej Mobylandu i Centernetu.
Spór trwa już siedem lat.