Rumuński RCS&RDS znów wybiera się na giełdę

Grupa akcjonariuszy RCS&RDS, rumuńskiej grupy telekomunikacyjnej, chce sprzedać w publicznej ofercie od 20 proc. do 30 proc. akcji firmy – twierdzi rumuński dziennik Ziarul Financiar i (powołując się na anonimowe źródła) zapowiada, że IPO mogłoby odbyć się w maju.

Jak informuje gazeta, RCS&RDS miałoby być w IPO wycenione na 1,5-2,0 mld euro, co oznacza, że w publicznej ofercie inwestorom zaoferowane mogłyby być akcje warte 500-600 mln euro. Przypomnijmy, że w ub.r. rumuńskie media (także na podstawie anonimowych źródeł) donosiły o IPO spółki w II kwartale 2016 r. Wcześniej – w końcu 2007 r. – firma szykowała się do oferty akcji w Nowym Jorku lub Londynie, ale wówczas plany pokrzyżował globalny kryzys finansowy.

RCS&RDS powstał w połowie lat 90. XX wieku jako operator kablowy. Spółkę założył Zoltan Teszari, który dziś kontroluje 47 proc. jej akcji. Obecnie RCS&RDS poza usługami telewizji kablowej jest dostawcą dostępu do internetu oraz usług mobilnych. Poza Rumunią działa na Węgrzech, a także we Włoszech i Hiszpanii.

Akcjonariuszami firmy – oprócz Zoltana Teszari – są fundusze private equity takie, jak Eton Park oraz inwestorzy indywidualni. Po trzech kwartałach 2016 r. grupa miała 617 mln euro przychodów i 197 mln euro skorygowanego wyniku EBITDA. W całym 2015 r. przychody operatora wynosiły 750 mln euro, a EBITDA sięgnęła 237 mln euro. W końcu września dług netto firmy wynosił 708 mln euro. W październiku ub.r. operator refinansował zadłużenie i wyemitował siedmioletnie obligacje nominowane w euro o wartości 350 mln euro oraz zaciągnęła pięcioletni kredyt o wartości 1,7 mld lei (373 mln euro).

Według danych z wrześnie 2016 r., RCS&RDS w Rumunii świadczył m.in. 2,8 mln usług płatnej telewizji, 2,1 mln usług dostępu do internetu i niemal 3,1 mln usług telefonii komórkowej. Na Węgrzech było to odpowiednio: 467 tys., 417 tys. i 15 tys. W Hiszpanii i Włoszech firma świadczyła łącznie 672 tys. usług mobilnych.