Klient traktuje LTE jak internet stacjonarny

Cyfrowy Polsat jest przekonany, że mobilny internet, a zwłaszcza LTE może być substytutem stacjonarnego łącza szerokopasmowego. Beata Białkowska, szef marketingu operatora, jest zdania, że na terenach słabozurbanizowanych dotychczasowi klienci firm ISP, oferujących usługi z wykorzystaniem technologii radiowych, zaczną teraz wybierać LTE.

Już dziś ok. 98 proc. Polaków może korzystać z szybkiego mobilnego internetu w technologii HSPA. Gdy po zakończeniu trwającej właśnie aukcji częstotliwości 800 MHz powstaną sieci LTE wykorzystujące to pasmo podobny odsetek mieszkańców kraju znajdzie się w zasięgu jeszcze szybszego mobilnego dostępu.

Rządzący widzą w tym szansę na wypełnienie przez Polskę założeń Europejskiej Agendy Cyfrowej, które mówią, że w 2020 r. wszyscy Europejczycy mają mieszkać w zasięgu łączy nie wolniejszych niż 30 Mb/s, a co najmniej 50 proc. będzie abonować dostęp o przepływności nie mniejszej niż 100 Mb/s. Dla operatorów tereny słabozurbanizowane – a mieszka na nich 40 proc. Polaków – to potencjalne źródło nowych klientów usług mobilnego internetu.

Wszędzie tam, gdzie nie ma dobrej jakości infrastruktury stacjonarnej LTE z powodzeniem zastępuje internet kablowy – twierdzi w rozmowie z TELKO.in Beata Białkowska, dyrektor zarządzająca ds. marketingu w Cyfrowym Polsacie i Polkomtelu. Dodaje, że klienci mobilnego internetu oferowanego przez Cyfrowy Polsat i Polkomtel mieszkają głównie na wsiach, w małych i średnich miastach oraz na obrzeżach wielkich miast.

ROZMOWA

Beata Białkowska, dyrektor marketingu Cyfrowego Polsatu i Polkomtela
(źr.fot.Cyfrowy Polsat)

Czy mobilny internet, w tym LTE jest substytutem stacjonarnego dostępu do internetu?

Internet mobilny jest naturalnym kierunkiem rozwoju rynku i będzie zyskiwał na znaczeniu. Podobnie jak telefonia komórkowa zmarginalizowała znaczenie i użyteczność telefonu stacjonarnego. Klient nie będzie widział uzasadnienia ekonomicznego dla utrzymywania dwóch abonamentów.

Dla kogo internet mobilny będzie głównym źródłem dostępu do globalnej sieci?

Docelowo dla każdego klienta i wszędzie. Już teraz widać, jak szybko zaciera się różnica pomiędzy internetem mobilnym, a domowym. Oczywiście, dzisiaj LTE, to substytut łącza stacjonarnego w tradycyjnym rozumieniu – wszędzie tam, gdzie nie ma dobrej jakości infrastruktury stacjonarnej LTE z powodzeniem zastępuje internet kablowy. Jeżeli dodatkowo weźmiemy pod uwagę regularny wzrost zasięgu LTE oraz rozwiązania o charakterze stacjonarnym typu nasze ODU-IDU [wykorzystanie anteny DTH do odbioru internetu - red.], to perspektywy dla upowszechnienia LTE są jeszcze lepsze.

Polska jest krajem, w którym, ze względu na gęstość zaludnienia i dużą liczbę osób zamieszkujących małe miejscowości, jedynym rzeczywistym rozwiązaniem zapewniającym efektywny dostęp do internetu jest technologia mobilna. Idealnym narzędziem do pokrycia całej Polski i zapewnienia wszystkim jej mieszkańcom dostępu do szerokopasmowego internetu są częstotliwości 800 MHz. Najlepsza byłaby jedna sieć o szerokości pasma 30 MHz, a minimalnym akceptowalnym rozwiązaniem są dwie sieci po 15 MHz.

Na terenach słabo zurbanizowanych konkurujecie z ISP świadczącymi usługi z wykorzystaniem technologiach radiowych. Jak ich postrzegacie?

Są głównie potencjalnym źródłem klientów. LTE ma lepsze parametry i – z racji mobilności i rosnącej dostępności – lepszą przyszłość. Ponadto LTE, to także internet na smartfonie i tablecie, czyli ten sam internet na wielu urządzeniach w zależności od potrzeb.

Co wiecie o użytkownikach mobilnego internetu?

Ponad połowa naszych klientów korzystała wcześniej z usług innego operatora. Dla istotnej grupy nasza usługa jest jedynym źródłem dostępu do internetu. Jest on użytkowany zarówno w charakterze domowego dostępu, jak i mobilnie – np. bardzo szybko rośnie u nas baza smartfonów z LTE – co potwierdza zapowiadany kierunek zmian. Nasi klienci mieszkają głównie na wsiach, w małych i średnich miastach oraz na obrzeżach wielkich miast.

A ile gigabajtów danych przesyła miesięcznie wasz statystyczny klient?

Zużycie rośnie, co jest naturalnym następstwem wzrostu ruchu w internecie – "cięższe" strony, gry, więcej wideo i więcej czasu spędzanego w sieci. Ale rośnie także dlatego, że coraz bardziej otwieramy się na klientów, dla których LTE jest substytutem internetu domowego. U tych klientów zużycie transferu jest więc zasadniczo wyższe, niż w przypadku użytkownika tabletu, czy nawet modemu mobilnego.

Dziękujemy za rozmowę.

rozmawiał Tomasz Świderek