Opublikowany wczoraj przez Urząd Komunikacji Elektronicznej raport o przenoszeniu numerów za ostatni kwartał ubiegłego roku, potwierdził obserwowany od dawna trend – klienci coraz chętniej korzystają z ofert operatorów usług wiązanych.
Nie ma przypadku w tym, że Play od dłuższego czasu, co kwartał, oddaje konkurentom największą pulę numerów, a w 2020 r. na tej operacji najwięcej zyskały: Orange i Polkomtel.
Na początku, kiedy nastąpiło odwrócenie trendu i Play z biorcy numerów stał się ich największym dawcą, można było zjawisko tłumaczyć, że operator przestał konkurować ceną w związku z czym część klientów odwróciła się od niego. Dziś jednak oferty czwórki dużych infrastrukturalnych operatorów komórkowych cenowo nie różnią się od siebie istotnie, ale dla klienta coraz bardziej liczy się wygoda. Gdy więc zaczynają korzystać ze światłowodu Orange, to naturalnym staje się przejście także na ofertę mobilną tego operatora. Polkomtel wspiera się ofertą pakietową grupy Cyfrowego Polsatu, w której skład wchodzi także Netia. Zarówno Play, jak i T-Mobile znacznie teraz ustępują te dwójce, zarówno jeśli chodzi o możliwość oferowania usług internetu stacjonarnego, jak i usług telewizyjnych.
W marcu ubiegłego roku firma PMR przedstawiła raport na temat rynku usług zintegrowanych w Polsce. 46 proc. respondentów badania stwierdziło, że najważniejszym powodem korzystania z pakietów jest wygoda. Cena znalazła się na drugim miejscu (39 proc.). Najpopularniejszą usługą wchodzącą w skład pakietu była telefonia komórkowa (69 proc.), wyprzedzając dość znacznie płatną telewizję (51 proc.) oraz internet (50 proc.). W tej sytuacji bilans przenoszenia numerów w sieciach mobilnych za rok 2020 r. nie może być zaskoczeniem.
Charakterystyczne zresztą, że z pozyskiwaniem numerów komórkowych od dłuższego czasu nieźle radzą sobie największe sieci kablowe – UPC, Vectra, Inea czy Multimedia. Dobre wyniki notują też Netia czy ITI Neovision (Canal+). To wszystko powinno dać bardziej do myślenia lokalnym operatorom ISP, którzy pod względem pakietowej oferty wypadają blado. Większość z nich koncentruje się na rozwoju oferty internetowej, a usługi mobilne i telewizję traktują często jako zło konieczne. Jeśli nie chcą oddawać pola konkurencji, muszą to podejście zmienić i stawiać sobie za cel, że np. co piąty ich klient będzie kupował także usługę dodatkową (TV czy usługi mobilne).
Czy to wszystko znaczy, że dla klienta usług mobilnych ceny już się nie liczą i operatorzy mogą je podnosić, co prognozują np. niektórzy analitycy pytani przez PAP? Wyniki, jakie w MNP osiąga Premium Mobile pokazują, że jest ciągle spora grupa klientów, którzy szukają przede wszystkim okazji cenowych. Ta grupa na pewno nie zniknie, więc będą na rynku operatorzy – tacy właśnie jak Premium Mobile – którzy postarają się do niej dotrzeć.
Zeszłoroczne trendy w przenoszeniu numerów komórkowych wydają się potwierdzać słuszność prognoz, że T-Mobile i Play (oddania konkurencji przez tę ostatnią sieć konkurencji blisko ćwierć miliona numerów w 2020 roku zarząd spółki nie może bagatelizować) muszą poważniej myśleć o umacnianiu w segmencie stacjonarnym. Odsprzedaż oferty hurtowej nie do końca spełnia swoje zadanie i czas poważniej pomyśleć o przejęciach, np. UPC czy Vectry.
Piątkowe komentarze TELKO.in mają charakter publicystyki – subiektywnych felietonów, stanowiących wyraz osobistych przekonań i opinii autorów. Różnią się pod tym względem od Artykułów oraz Informacji.