KIKE o proponownej koncepcji wspierania budowy sieci z KPO i FERC

Cyfryzacja KPRM niedawno ogłosiła konsultacje dotyczące inwestycji w budowę sieci szybkiego internetu w Polsce. Szacuje ona, że do 2026 r. te inwestycje będą warte ponad 11 mld zł, a ponad 9 mld zł ma pochodzić ze środków Unii Europejskiej z programów KPO i FERC. 

Już jednak kilka dni wcześniej Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej w piśmie do Centrum Projektów Polska Cyfrowa przesłała szereg uwag do koncepcji naborów realizowanych ze środków FERC i KPO, który były przedstawiane podczas warsztatów pod koniec lipca zorganizowanych przez CPPC.

Na wstępie KIKE podkreśla, że jej zdaniem ogólna koncepcja naborów realizowanych ze środków FERC i KPO wydaje się zmierzać we właściwym kierunku i wychodzić naprzeciw oczekiwaniom rynku, a zwłaszcza reprezentowanego przez KIKE segmentu małych i średnich operatorów. Szczególnie pozytywnie izba ocenia proponowaną wielkość obszarów inwestycyjnych oraz uproszczenie zasad rozliczania projektów poprzez wprowadzenie tzw. stawek jednostkowych. Przedstawiane zaś uwagi mają zapewnić, aby proponowany kształt naborów (zwłaszcza w obszarze wymogów technicznych i sprawozdawczych, jak i spełnienia kryteriów) umożliwiał realne zaangażowanie dużej liczby MŚP w programy FERC i KPO.

KIKE dostrzega m.in. zagrożenie, że zaproponowany przez CPPC 3-letni dopuszczalny okres realizacji inwestycji dofinansowanych stwarza ryzko nieterminowego ukończenia podjętych inwestycji, wskazując przewlekłe procedury budowlane i administracyjne. 

Izba zwraca też uwagę, że jednorazowy napływ środków o wartości co najmniej 2 mld euro może zachwiać stabilnością rynku i dodatkowo podnieść ceny podwykonawstwa. Dlatego proponuje przesunięcie części środków z FERC na późniejszy okres. 

Przedstawiciele KIKE uczulają też na kwestię wyznaczania białych plam. Zwracają m.in. uwagę na to, że do listy białych punktów na potrzeby przyszłego konkursu zostaną zaliczone adresy na podstawie danych pochodzących z inwentaryzacji infrastruktury z dnia 31 marca 2022 r., obrazującej stan na dzień 31 grudnia 2021 r., uzupełnione o wyniki konsultacji społecznych. W związku z powyższym, dane z inwentaryzacji i konsultacji będą aktualne co najwyżej w czasie ogłoszenia konkursów. KIKE dostrzega możliwość wykorzystania do tego celu SIDUSIS (Systemu Informacyjnego o Dostępie do Usług Stacjonarnego Internetu Szerokopasmowego), którego kształt i zasady funkcjonowania są obecnie opracowywane w KPRM. Izba uważa, że  może być on wykorzystany do zaczerniania punktów adresowych w toku realizacji umów o dofinansowanie, co powinno pociągać za sobą wyłączenie takich punktów z obszaru interwencji. I de facto jest to na dziś jedyne uzasadnienie dla dalszego procedowania ustawy o SIDUSIS. 

KIKE pozytywnie ocenia propozycję wprowadzenia jednostkowych stawek ryczałtowych, jednakże postuluje, aby uśrednione stawki faktycznie pozwoliły na uwzględnienie specyfiki i cen inwestycji w środowisku lokalnym. Realne koszty inwestycji zależą bowiem od warunków terenowych, gęstości zaludnienia, sieci osadniczej, struktury własności gruntów, wysokości podatków lokalnych, sprawności proceduralnej urzędów i wielu innych czynników, determinowanych na szczeblu lokalnym. W ramach samych obszarów inwestycyjnych występować mogą istotne różnice w kosztach objęcia zasięgiem sieci pojedynczego gospodarstwa domowego.

Izba popiera też oczywiście uproszczenie realizacji, rozliczania i monitoringu projektów dotacyjnych FERC/KPO. Postuluje też jednak, by uproszczenia dotyczyły również etapu przygotowania projektów i wniosków o dofinansowanie. Jej zdaniem, zasadnym wydaje się bowiem, aby – w kontekście wprowadzenia jednostkowych stawek ryczałtowych – odejść od obowiązku przedstawiania szczegółowego budżetu projektu, kosztorysu, map projektowych i innych dokumentów technicznych w momencie aplikowania o środki.

Krytycznie odnosi się natomiast do wprowadzenia kryterium doświadczenia inwestycyjnego i/lub twardego zabezpieczenia inwestycji w proponowanym kształcie. Zdaniem KIKE, będzie ono bowiem premiować dużych operatorów, zwłaszcza beneficjentów POPC i proponuje, aby wymagana wartość zrealizowanych inwestycji nie przekraczała 20 proc. kwoty dotacji na danym obszarze.

Sprzeciw środowiska lokalnych ISP budzi też przyznawanie dodatkowych punktów za deklarację dodatkowych inwestycji własnych. Zdaniem KIKE, jest to kryterium dyskryminujące dla segmentu MŚP i naruszać będzie konkurencję, bo stwarza ryzyko budowy sieci dublujących istniejące przebiegi sieci lokalnych ISP  skupionych w miastach i na terenach gęsto zabudowanych. Dlatego izba wnioskuje o wykreślenie tego kryterium. 

KIKE uważa też, że wprowadzenie obowiązku pokrycia 100 proc. obszarów inwestycji zasięgami internetu szerokopasmowego może okazać się w praktyce trudne do realizacji. Dlatego proponuje m.in. niewielki margines (5 proc.  punktów adresowych), jako dopuszczalnej możliwości niezrealizowania całkowitego pokrycia danego obszaru w wyniku trudności technicznych lub braku ekonomicznej zasadności wykonania podłączenia, np. w przypadku adresów szczególnie peryferyjnych.

Proponowana wielkość obszarów konkursowych (zbliżone do powiatów) wychodzi częściowo naprzeciw postulatom KIKE, lecz zdaniem izby wykluczy małe firmy z możliwości ubiegania się o środki publiczne z uwagi na średnią wielkość wymaganego wkładu własnego (2 mln euro) w połączeniu z kosztami niekwalifikowalnymi (podatek VAT, koszty przyłączy). Dlatego proponuje stosowanie na szerszą skalę obszarów mniejszych niż powiat (skala gminy lub kilku gmin). KIKE wysuwa też postulat pilotażowego przedstawienia m.in. kilkunastu reprezentatywnych obszarów konkursowych, celem umożliwienia rynkowi zapoznania się z dostępnymi warunkami naboru. 

KIK obliczyła też na podstawie przedstawionych przez CPPC wstępnych propozycji, że przeciętny (zakładając 250 obszarów konkursowych) charakteryzować się będzie następującymi parametrami:

  • kwota dofinansowania: 8 mln euro,
  • liczba punktów adresowych: 6940,
  • koszt objęcia zasięgiem pojedynczego punkt adresowego: 1150 euro.