Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej, powołując się na sygnały od swoich członków, zgłosiła do Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej zastrzeżenia dotyczące sposobu prowadzenia kontroli przez pracowników UKE związanych z realizacją projektów dofinansowanych ze środkowych pochodzących z Unii Europejskiej.
W ocenie KIKE prowadzone mogły być one – niekiedy – z naruszeniem powszechnie obowiązujących przepisów prawa. Izba zwraca uwagę, że czynności kontrolne powinny być przeprowadzane w sposób sprawny i możliwie niezakłócający funkcjonowania kontrolowanego przedsiębiorcy. Tymczasem z uzyskanych informacji od członków Izby wynika, że kontrole prowadzone są niejednokrotnie w sposób uciążliwy, trwają zbyt długo i angażują pracowników kontrolowanych podmiotów.
– Wskazać jednocześnie należy, że formalnym zamknięciem czynności kontrolnych jest sporządzenie przez organ kontrolujący protokołu kontroli oraz dokonanie właściwego wpisu w książce kontroli. Jednak jak wynika ze zgłoszeń otrzymywanych przez członków KIKE, pracownicy UKE często i bezpodstawnie odmawiają wpisywania przeprowadzanych czynności do protokołów kontroli oraz do książek kontroli – skarży się KIKE.
KIKE zwraca też uwagę, że poszczególni pracownicy UKE wykonując podobne czynności u przedsiębiorców zrzeszonych w Izbie stosują odmienne procedury, co uznaje z działania niedopuszczalne.