Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej i Stowarzyszenie e-Południe, reprezentujące lokalnych ISP w piśmie do Urzędu Komunikacji Elektronicznej zwrócili uwagę na uprzywilejowaną pozycję na rynku telekomunikacyjnym Orange Polska, który nie ponosi żadnych opłat za większość swej infrastruktury umieszczonej w pasie drogowym.
– Obecnie istnieje rażąca dysproporcja w tym zakresie, wynikająca z historii regulacji opłat za zajęcie pasa drogowego, dotykająca zwłaszcza małych i średnich przedsiębiorców z branży telekomunikacyjnej. W zasadzie w opozycji do wszystkich ISP pozostaje jeden przedsiębiorca – Orange Polska. Przypomnieć należy, że przed wejściem w życie UDP (ustawy o drogach publicznych), możliwość posadowienia infrastruktury w pasach drogowych była nieodpłatna. Również w pierwszych latach obowiązywania UDP stan ten się utrzymywał. (...) Do czasu wprowadzenia opłat za zajęcie pasa drogowego, infrastruktura telekomunikacyjna była umieszczona przez jeden podmiot, który był monopolistą na rynku usług telekomunikacyjnych w Polsce – Telekomunikację Polską S.A. (TP S.A.), która wybudowała rozległą sieć infrastruktury telekomunikacyjnej, bez konieczności ponoszenia opłat związanych z korzystaniem z pasa drogowego na ten cel. Pierwsi konkurenci pojawili się dopiero później, w drugiej połowie lat 90. co zbiegło się z czasem, kiedy wprowadzono obowiązek ponoszenia opłat związanych z zajęciem pasa drogowego w odniesieniu do infrastruktury telekomunikacyjnej – przypominają organizacje reprezentujące lokalnych ISP.
KIKE i e-Południe dodają, że obecnie całą infrastrukturę telekomunikacyjną należącą do TP S.A. dysponuje jej następca prawny – Orange Polska. Spółka ta może zatem swobodnie eksploatować „starszą” infrastrukturę – bez ponoszenia żadnych ciężarów publicznych z tym związanych, w postaci opłat rocznych za zajęcie pasa drogowego. Dodatkowo, mimo prowadzonej modernizacji infrastruktury, polegającej na zastąpieniu „starej” infrastruktury budowanej w czasie, kiedy infrastruktura podlegała zwolnieniu, Orange cały czas nie podejmuje działań mających na celu uzyskanie decyzji za zajęcie pasa drogowego, do czego jest teoretycznie zobligowany.
– Tym samym, powstaje rażąca dysproporcja pomiędzy Orange Polska i wszystkimi pozostałymi przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi, zwłaszcza małymi i średnimi dostawcami usług, ze względu na to, czy ponoszą opłaty za część czy całość należącej do nich infrastruktury telekomunikacyjnej, znajdującej się w pasach drogowych. W zasadzie wszyscy przedsiębiorcy – poza Orange Polska – muszą uiszczać opłaty za kompletną infrastrukturę telekomunikacyjną znajdującą się w pasach drogowych i wchodzącą w skład ich przedsiębiorstwa (infrastruktura realizowana przez innych przedsiębiorców przed dniem 1 stycznia 1999 roku ma w zasadzie marginalne znaczenie ze względu na mikroskalę działalności przedsiębiorstw prywatnych zajmującej się telekomunikacją w latach 90.) – czytamy w piśmie.
Organizacje reprezentujące operatorów MSP uważają, że konieczne jest osiągnięcie stanu, w którym wszyscy przedsiębiorcy będą uiszczać opłaty za całą infrastrukturę znajdującą się w pasach drogowych, bez wyjątków i żadnych przywilejów. Podkreślają, że należy wyeliminować sytuację, gdzie jeden przedsiębiorca ponosi opłaty tylko w odniesieniu do części swojej infrastruktury telekomunikacyjnej. TP S.A. jako jedyny przedsiębiorca telekomunikacyjny, zrealizował rozległą sieć infrastruktury telekomunikacyjnej, która obecnie systematycznie jest zastępowana przez OPL nowoczesną „nową” siecią, bez ponoszenia opłat. Żaden inny przedsiębiorca nie ma takiej możliwości.
KIKE zamierza podjąć działania, którą doprowadzą do określenia jednolitej opłaty za zajęcie pasa drogowego, takiej samej dla wszystkich, uwzględniając w tym sieć największego operatora w Polsce.