Aktualizacja 12:17
Do pierwotnej wersji poniższej informacji wkradł się błąd, który zmienił sens wypowiedzi dyrektor Elizy Pogorzelskiej. Do zdania: "I co ważne nie jest to inna grupa osób niż te, które tworzyły dokumentację konkursową" zakradło się słówko "nie", które zmieniło sens wypowiedzi. W tekście poniżej zdanie już w wersji poprawionej. Za błąd przepraszamy.
Podczas panelu dyskusyjnego w czasie konferencji KIKE ze strony operatorów pojawiły się wątpliwości, czy Urząd Komunikacji Elektronicznej, który rozpoczął ocenę merytoryczną wniosków złożonych w konkursie 1.1. POPC na dofinansowanie budowy sieci, zrobi to rzetelnie.
– UKE był odpowiedzialny za przygotowanie kilku ważnych dokumentów konkursowych, takich jak określenie zasad hurtowego udostepnienia infrastruktury hurtowej czy załącznika nr 4. A to dokumenty, które budziły sporo zastrzeżeń. Doszły do nas też informacje, że jeden z twórców załącznika nr 4, który przygotowywał go na zlecenie urzędu, był zaangażowany w przygotowanie części wniosków – mówił Piotr Marciniak, wiceprezes KIKE. To zdaniem przedstawicieli operatorów budzie obawy o rzetelność oceny merytorycznej i lepiej, żeby za to odpowiadała np. Komisja w CPPC czy niezależni eksperci.
Eliza Pogorzelska, dyrektor Departamentu Wdrażania Projektów Szerokopasmowych w Centrum Projektów Polska Cyfrowa rozwiewala te wątpliwości.
– Osoby w UKE, które będą dokonywać w UKE oceny merytorycznej wniosków są świadome odpowiedzialności karnej. Poza tym są to głównie pracownicy z regionów, mają odpowiednie przygotowanie, doświadczenie i wyksztalcenie. I co ważne jest to inna grupa osób niż te, które tworzyły dokumentację konkursową – mówiła Eliza Pogorzelska.