Po ponad trzech miesiącach pogłębionych analiz Komisja Europejska uznała, że portugalski regulator rynku telekomunikacyjnego (ANACOM) powinien nakazać tamtejszemu operatorowi zasiedziałemu udostępnienie konkurencji swej światłowodowej sieci dostępowej na terenach słabo zurbanizowanych.
KE zwróciła się do ANACOM o uzupełnienie projektu regulacji szerokopasmowego dostępu do internetu o zapisy, które pozwolą operatorom alternatywnym na oferowanie usług z wykorzystaniem sieci światłowodowej MEO, operatora zasiedziałego.
KE zauważa, że w projekcie decyzji ANACOM Portugalia została podzielona na dwa obszary – część, w której na rynku szerokopasmowego dostępu do internetu występuje wystarczająca konkurencja (głównie miasta) i część, gdzie nie ma wystarczającej konkurencji (tereny słabo zurbanizowane, w tym podmiejskie). W tym drugim obszarze – gdzie operator zasiedziały ma bardzo silną pozycję – ANACOM nakazał MEO udostępnienie konkurentom sieci miedzianej i duktów, ale pominął dostęp do sieci światłowodowej. Tymczasem – jak zauważa KE – światłowodowa sieć dostępowa zaczyna odgrywać co raz większą rolę (w Portugalii 30 proc. mieszkańców korzysta z łączy o przepływności co najmniej 100 Mb/s).
KE uważa, że w przekazanych wraz z projektem analizach rynku ANACOM nie przedstawił wystarczająco silnych argumentów uzasadniających proponowany kształt decyzji. ANACOM ma teraz miesiąc na dostosowanie projektu do zaleceń KE. Jeśli tego nie zrobi lub nie przedstawi nowych argumentów uzasadniających projekt KE może podjąć kroki prawne.