Kaszubi z Somin nie chcą masztu Playa

Wójt Gminy Studzienice złożył mieszkańcom kaszubskiej wsi Sominy obietnicę wydania odmownej decyzji dla budowy w ich miejscowości stacji telefonii komórkowej operatora P4. Sominy to wieś wczasowo– wypoczynkowa położona nad jeziorem o tej samej nazwie.

Jak relacjonuje Dziennik Bałtycki, początkowo wydawało się, że wśród mieszkańców Somin nie ma mocnych na skuteczne zablokowanie inwestycji. Architekt przygotowująca na zlecenie urzędu projekty decyzji o warunkach zabudowy oraz dla inwestycji celu publicznego wielokrotnie podkreślała, że wójt ma w tej sprawie związane ręce.

Mieszkańcy Somin nie dawali jednak za wygraną. Nie chcieli mieć pod oknami kolejnej wieży. Na pomoc wezwali Zbigniewa Gelzoka z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przeciwdziałania Elektroskażeniom „Prawo do życia”. Ten na spotkaniu sołeckim przez ponad godzinę tłumaczył, w jaki sposób firmy telekomunikacyjne starają się ominąć prawo oraz jak może zareagować samorząd.

Wójta Studzienic przekonał, ale można się spodziewać, że inwestor na pewno odwoła się, więc sprawa jeszcze się nie kończy.