Regulator kanadyjskiego rynku medialno-telekomunikacyjnego (Canadian Radio-television and Telecommunications Commission, CRTC) poinformował wczoraj o planowanym wdrożeniu regulacji, która zdejmie z abonentów płatnych platform telewizyjnych konieczności kupowania dużych pakietów programowych. Wdrażanie nowej regulacji będzie się odbywać stopniowo.
Do końca I kwartału przyszłego roku kanadyjscy operatorzy będą musieli wprowadzić do oferty niewielkie pakiety podstawowe (z regulowaną zawartością) w cenie nie wyższej niż 25 dolarów kanadyjskich (76 zł), do których abonenci będą mogli dokupić ("po uzasadnionej cenie") dodatkowe kanały lub pakiety tematyczne. Do grudnia przyszłego roku natomiast będą mogli również abonować pojedyncze kanały TV.
CRTC ma świadomość, że kluczowe jest uregulowanie rynku praw programowych i dlatego szykuje zbiór zasad, jakim będą się musieli podporządkować w relacjach biznesowych nadawcy TV oraz operatorzy. Dokument taki ma zostać opracowany do września bieżącego roku.
Posunięcie CRTC interpretowane jest jako chęć poprawy sytuacji operatorów platform TV, którzy z jednej strony muszą się mierzyć z nowymi graczami opierającymi dosył sygnału na publicznym internecie, głównie z Netfliksem (który staje się unikalnym operatorem na skalę globalną), a z drugiej strony trudno im wynegocjować nowe modele biznesowe z nadawcami TV.
W Polsce od kilku lat o podobnych rozwiązaniach myśli Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (a przynajmniej niektórzy jej członkowie), ale na razie nie przekłada się to na rynek. Opisany wyżej model: pakiet podstawowy plus dodatkowe pakiety tematyczne stosuje dzisiaj Netia, ale nikt nie poszedł za jej przykładem. Z takim samym modelem na starcie działania eksperymentowała platforma satelitarna n.