Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował projekt decyzji ustalającej warunki dostępu dla firmy JMDI do nieruchomości w Legionowie będącej w zarządzie Spółdzielni Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowej (SML-W) w celu zapewnienia telekomunikacji. Sprawa dotyczy tego samego zarządcy, z którym kłopoty ma Orange i w efekcie nie może wybudować na jego zasobach swojej sieci FTTH.
Teraz JMDI liczy, że dzięki decyzji UKE będzie mogła wybudować sieć i świadczyć usługi. Z projektu decyzji UKE może być zadowolone jednak tylko częściowo.
Operator zwrócił się o interwencję jeszcze wiosną 2015 r. i chciał od regulatora wydania decyzji ustalającej warunki dostępu do nieruchomości, umożliwiającej wykonania instalacji telekomunikacyjnych w budynkach spółdzielni zapewniających transmisję przy wykorzystaniu kabli światłowodowych.
UKE ustalił, że w części budynków usługi swe instalację mają Vectra (kable koncentryczne), Orange Polska (kable miedziane), GVT (kable miedziane) i sama spółdzielnia (kable koncentryczne). Regulator stwierdził, że wszystkie budynki w tej części osiedla wyposażone są w instalacje telekomunikacyjne wykonane w technologii miedzianej. Tym samym operator nie ma możliwości skorzystania z żadnej z istniejących w budynkach instalacji ze względu na określoną przez JMDI technologię świadczenia usług (FTTH).
Jednakże UKE ustalił też, że w innej części budynków, których dotyczy postępowanie, znajdują się światłowodowe instalacje telekomunikacyjne. Są one dostępne dla operatora i odpowiadają jego zapotrzebowaniu, dlatego umożliwienie operatorowi ich powielenia naruszałoby prawa właścicieli nieruchomości. Z tego względu regulator odmówił operatorowi zapewnienia dostępu polegającego na wykonaniu kolejnych instalacji.
UKE stwierdził bowiem, że na części z osiedli firmy GVT i Point posiadają światłowodowe instalacje telekomunikacyjne przystosowane do dostarczania usług szerokopasmowego dostępu do internetu o przepustowości 30 Mb/s. UKE nie stwierdził, by instalacje telekomunikacyjne w tej części budynków były niedostępne lub nie odpowiadały zapotrzebowaniu operatora.
Z informacji przekazanych przez GVT i Point nie wynika, że właściciele światłowodowych instalacji telekomunikacyjnych w tych budynkach nie podejmowali negocjacji z JMDI, bądź że odmówili operatorowi dostępu do tych instalacji. GVT wprost wskazał, że prowadził negocjacje z JMDI w zakresie dostępu do należących do niego instalacji telekomunikacyjnych. JMDI nie odpowiedział zaś na wezwanie UKE, by wyjaśnić kwestie tych negocjacji.
Tak wiec zdaniem UKE nie zostały w tym przypadku ujawnione żadne okoliczności wskazujące na to, że warunki dostępu do światłowodowych instalacji w tej części budynków są dyskryminujące lub uniemożliwiają operatorowi oferowanie użytkownikom końcowym usług na konkurencyjnych warunkach cenowych i jakościowych.