Dokładnie za tydzień w życie wchodzi znowelizowana ustawa Prawo geodezyjne i kartograficzne, która między innymi ustala nowy system opłat za udostępnienia dokumentów geodezyjnych z publicznych zasobów. Dla operatorów oznacza to zwyżkę kosztów projektów inwestycyjnych, ponieważ podrożeją z 12 zł do 50 zł wypisy z rejestru gruntów z informacjami o właścicielach działek oraz ze 120 zł do 150 zł wyrysy z map ewidencyjnych. Oba dokumenty są potrzebne do projektów nowych inwestycji telekomunikacyjnych.
Szczególnie wypisy pobierane są przez operatorów i firmy budowlane w hurtowych ilościach po kilkaset lub kilka tysięcy sztuk, aby uzyskać zgody właścicieli działek, przez teren których przebiegać będą linie telekomunikacyjne: w kanalizacji lub na podbudowie słupowej. Koszt tych dokumentów zaraz wzrośnie czterokrotnie. Praktycy przewiduje masowe pobieranie wypisów i map po niższych cenach do późniejszego wykorzystania, chociaż nie jest to całkiem w zgodzie ze sztuką projektową.
Co ciekawe, Prawo geodezyjne i kartograficzne zostało znowelizowane w wyniku wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który - wobec skargi Rzecznika Praw Obywatelskich - orzekł, iż opłaty mają charakter daniny publicznej, i jako takie powinny być regulowane ustawą, a nie jak wcześniej rozporządzeniem. Deklaratywnym celem nowelizacji była większa przejrzystość procedury wyliczania opłat. Przedwczoraj ustawę podpisał prezydent. Według rozdzielnika Rządowego Centrum Legislacji projekt nowelizacji w toku konsultacji nie był dyskutowany z żadną organizacją reprezentującą operatorów telekomunikacyjnych.
Opłaty za wypisy i wyrysy mogą nadal rosnąć, i to automatycznie, ponieważ znowelizowana ustawa zakłada coroczną waloryzację stawek o zmianę wskaźnika cen i usług.