Aktualizacja 12.11.2015 18:04
Jak podaje serwis RPKOM.PL powiązana z Polkomtelem spółka NetNet także złożyła wniosek o unieważnienie aukcji. Oznacza, to że na podważanie postępowania nie zdecydowały się tylko Orange i Play.
Aktualizacja 12.11.2015 17:07
T-Mobile Polska poinformował dzisiaj, że także złożył wniosek o unieważnienie postępowania aukcyjnego. – Trudno zrozumieć i zgodzić się z mechanizmem, który nie pozwala wygrać jednego z pięciu bloków pasma 800 MHz ofercie drugiej co do wartości w całej aukcji. Jest to sprzeczne nie tylko ze zdrowym rozsądkiem i logiką biznesu, ale również z podstawową zasadą aukcji – argumentuje operator w komunikacie prasowym. Rzecz w tym, iż w rundzie przetargowej T-Mobile złożył ofertę o wartości ponad 2 mld zł, która przegrała z nieznacznie wyższą ofertą NetNet. Jednocześnie zwycięskie okazały się oferty Orange i Play o wartości 1,483-1,568 mld zł. T-Mobile uzyskał w aukcji jeden blok w paśmie 800 MHz, a chciał uzyskać dwa.
Wniosek o unieważnienie aukcji może w przyszłości przynieść T-Mobile roszczenie wobec skarbu państwa. Niemniej już wcześniej operator informował, że – niezależnie od zastrzeżeń, co do przeprowadzenia aukcji – zamierza opłacić wylicytowany blok, odebrać rezerwację i rozpocząć budowę sieci. Oba procesy – walka o unieważnienia aukcji i odebranie decyzji – mogą postępować równolegle.
Wczoraj mijał termin, w którym uczestnicy aukcji częstotliwości 800/2600 MHz mieli ustawowy czas na złożenie wniosku o unieważnienie postępowania. Jak informuje biuro prasowe Urzędu Komunikacji Elektronicznej do tego czasu wpłynął jeden wniosek. Wczoraj złożyli go przedstawiciele Polkomtela. UKE nie podaje argumentów, na jakie powołuje się operator.
Bez względu na strategiczne cele każdego z uczestników aukcji (unieważnienie lub utrzymanie w mocy jej wyników) podstaw do zaskarżenia ostatniego postępowania nie brakuje. Przypomnijmy, że zostało tak przygotowane, że w trakcie aukcji trzeba było znowelizować stosowne rozporządzenie rządowe. Inaczej postępowania mogłoby trwać do dziś.
Z różnych przyczyn wnioski o unieważnienie postępowania mogli chcieć składać także inni niż tylko Polkomtel operatorzy. Nie wiadomo, czy tak się jeszcze nie stanie. Wnioski do UKE mogą jeszcze przyjść pocztą, byleby zachowany został 9 listopada, jako termin nadania.
Prezes UKE unieważnia aukcję jeżeli zostały "rażąco naruszone przepisy prawa lub interesy uczestników". Wnioski o unieważnienie składany były wielokrotnie po wcześniejszych postępowaniach, ale z zasady były odrzucane przez UKE, które organizuje przetargi i w jego interesie jest utrzymanie ich w mocy (d decyzji przysługuje odwołanie do sądu administracyjnego).
W tym wypadku jednak sprawa ma kontekst polityczny. Wczoraj PiS ogłosił skład nowego rządu, w którym tekę ministra cyfryzacji ma objąć Anna Streżyńska, która wielokrotnie krytykowała warunki postępowania na 800/2600 MHz i postulowała o jego unieważnienie. Wnioski operatorów mogłyby być jej na rękę, gdyby była zdecydowana przeforsować unieważnienie postępowania. Z drugiej strony wymagałoby to dodatkowych działań politycznych, ponieważ decyzję o unieważnieniu postępowania może podjąć Prezes UKE.