Co to jest „ghosting scam”? Podszywanie się pod zmarłą osobę w sieci.
Temu oszustwu przed 1 listopada, czyli Dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami, postanowił się przyjrzeć NASK. Mechanizm jest prosty, sprawcy poszukują informacji na temat zmarłych w nekrologach, domach pogrzebowych, szpitalach i na stronach internetowych, a następnie wykorzystują je do otwierania kont, zaciągania pożyczek lub uzyskiwania świadczeń z ubezpieczenia. NASK cytuje dane z "Washington National", który podaje, że każdego roku aż 2,5 mln zmarłych Amerykanów ,,pada ofiarą” kradzieży tożsamości.
Skutki takich działań mogą być wbrew pozorom szkodliwe. Po pierwsze, niejednokrotnie zdarza się, że z czyimś kontem w mediach społecznościowych wiąże się konkretna wartość majątkowa – zarządzana przez niego strona z dużym gronem odbiorców, działalność e-commerce lub też marka osobista (chociażby w przypadku influencerów). Po drugie, konto zmarłej osoby często stanowi ogromną wartość emocjonalną i sentymentalną dla rodziny i przyjaciół zmarłego – staje się ważną pamiątką po zmarłym i miejscem kultywowania jego pamięci.
O tym ostatnim doskonale wiedzą oszuści, którzy specjalizują się w ,,porywaniu" kont w mediach społecznościowych zmarłych osób. Tego rodzaju sprawca włamuje się na konto użytkownika, o którego śmierci dowiedział się, czy to w świecie rzeczywistym, czy dzięki informacjom w sieci, a następnie zaczyna go aktywnie używać – wrzuca treści, wysyła zaproszenia do znajomych, pisze do rodziny i znajomych. Dodatkowo, zmienia on dane profilu, takie jak data urodzenia czy miejsce zamieszkania, aby utrudnić rodzinie udowodnienie, że konto należy do zmarłego.
Wszystkie te działania mają konkretny cel – wzbudzić niepokój u bliskich zmarłego (który nagle niejako odzywa się zza grobu) lub też spowodować dyskomfort poprzez naruszanie pamięci o zmarłym, zwłaszcza jeżeli oszust intencjonalnie publikuje na profilu zmarłego treści kontrowersyjne lub w inny sposób nieprzyjemne dla jego bliskich. Gdy zostanie to osiągnięte, sprawca występuje z żądaniami – zazwyczaj finansowymi – które mają zostać spełnione, aby zwrócił konto zmarłego rodzinie.
Dlatego też coraz więcej platform internetowych daje możliwości zadbania o to, co stanie się z naszym kontem po śmierci, nadal wielu użytkowników nie korzysta z tej opcji. I tak np. użytkownik Facebooka jeszcze za życia może wybrać, czy chce, aby jego konto po jego śmierci zostało przekształcone w konto ze statusem ,,In memoriam”, czy też usunięte. Może też wybrać opiekuna konta. Jeżeli użytkownik nie wybierze żadnej z tych opcji, decyzję w tej kwestii będą mogli podjąć jego bliscy.
Aby nadać kontu status ,,In memoriam”, członkowie rodziny lub bliski znajomy powinien złożyć dedykowany do tego wniosek na portalu Facebook, do którego należy dołączyć dokument potwierdzający zgon (skan lub zdjęcie nekrologu zmarłej osoby, aktu zgonu, karty upamiętniającej lub innej dokumentacji potwierdzającej śmierć użytkownika).
Z kolei, aby usunąć konto zmarłego użytkownika, jego bliscy powinni przesłać przy wykorzystaniu dedykowanego do tego wniosku dokument potwierdzający, że są oni członkami najbliższej rodziny lub wykonawcami testamentu właściciela konta. Facebook akceptuje dokumenty, takie jak pełnomocnictwo, akt urodzenia, ostatnią wolę i testament, zaświadczenie o powołaniu na zarządcę majątku spadkowego.
Oprócz tego, należy przesłać skan lub zdjęcie świadectwa zgonu, nekrologu, karty upamiętniającej zmarłego użytkownika.