Branża telekomunikacyjna sięga na nowo po pasmo O-Band (1260-1360 nm), bo dzięki niemu transmisja danych jest bardziej efektywna i oszczędna. Rozwiązanie ma ogromny potencjał rozwoju połączeń o najwyższych przepływnościach oraz sieci 5G i 6G. Nowe moduły optyczne i multipleksery działające w zakresie okna transmisyjnego „O” pozwalają obniżyć całkowity koszt budowania sieci nawet o 80 proc.
– Długość sieci optycznej w Polsce wyniosła 421 tys. km na koniec 2021 roku – czytamy w najnowszym raporcie Urzędu Komunikacji Elektronicznej. A o 30 tys. w ciągu roku wzrosła liczba zainstalowanych węzłów sieci telekomunikacyjnych. Postęp na świecie widać wyraźnie w rosnącej wartości branży. Globalny rynek światłowodów w 2020 r. Emergen Research wyceniał na 4,54 mld USD. Dekadę później, jak szacuje Research and Markets, światowy rynek światłowodów osiągnie wartość blisko trzykrotnie wyższą, czyli około 11,18 mld USD.
Rozwój sieci to nie tylko nieustająco rosnąca liczba użytkowników, popularność streamingu czy pracy zdalnej, to także wynik rewolucji w przemyśle i zarządzaniu infrastrukturą miejską. Szybkie połączenia światłowodowe pomagają w przesyłaniu ogromnych ilości danych koniecznych na przykład do systemów monitorowania i zapobiegania przestępstwom, czy kontroli ruchu, ale też urządzeń IoT ułatwiających codzienne życie i dbających o jego zrównoważony styl.
Stabilny rozwój hamują rosnące koszty instalacji nowej infrastruktury światłowodowej, problemy z łańcuchami dostaw, czy inne zawirowania społeczno-gospodarcze. Tym cenniejsze stają się innowacje, które mogą ograniczać koszty.
Dostawcy usług i operatorzy sieci poszukują rozwiązań, które pozwolą bezproblemowo zmodernizować istniejącą infrastrukturę sieci. W poszukiwaniu efektywnych i ekonomicznych rozwiązań transmisji danych, branża telekomunikacyjna sięga więc na nowo po pasmo „O”. Rozwiązanie wywołuje entuzjazm na rynku ze względu na ogromny potencjał do obniżania kosztów budowania sieci. Zacznijmy jednak od początku.
Pasmo transmisji światłowodowej jednomodowej zostało podzielone na pięć podpasm, oznaczonych literami „O” (oryginalny, ang. original), „E” (rozszerzony, ang. extended), „S” (krótki, ang. short) „C” (konwencjonalny, ang. conventional) i „L” (długi, ang. long).
Pasmo „O”, to fragment drugiego okna transmisyjnego w zakresie od 1260 nm do 1360 nm. W połowie lat 70-tych uważane było za główne pasmo długości fal telekomunikacyjnych i używane do komunikacji optycznej. Na jego bazie powstawały lasery i detektory. Siłą pasma „O” jest brak wrażliwości na dyspersję chromatyczną, czyli zniekształcenie sygnału.
Wadą jest wyższe tłumienie, dlatego z biegiem czasu pasmo „C” (w okolicach 1550 nm) stało się preferowanym wyborem na większe odległości, kosztem konieczności radzenia sobie z dyspersją chromatyczną.
Rosnące przepływności wymusiły kolejne zmiany. Transmisja 100G w pasmie „C” jest idealna na odległość 2-3 km. Aby wysłać dane dalej, musimy kompensować dyspersję chromatyczną. Potrzebujemy wzmacniaczy sygnału, które zwiększają koszty instalacji.
Tymczasem, dyspersja chromatyczna w pasmie „O” dla kabli G652, czyli tych najczęściej stosowanych w Polsce i generalnie w Europie, jest bliska 0.