ISP z Łukowa walczy w sądzie z PGE. Ma pierwsze sukcesy

Współpraca z firmami energetycznymi przy inwestycjach telekomunikacyjnych, to często jedna z poważnych barier, które muszą mozolnie pokonywać ISP. Na problemy, jakie w relacjach z PGE Dystrybucja mają operatorzy telekomunikacyjni zwrócili ostatnio uwagę w interpelacji posłowie. Dowiedzieli się, że w tym zakresie możliwości odgórnej interwencji są ograniczone i  pozostaje jedynie kodeks dobrych praktyk. Feromedia z Łukowa się jednak nie poddaje i zdecydowała się na batalię sądową. 

Relacje między spółkami energetycznymi a operatorami telekomunikacyjnymi, chcącymi korzystać ze słupów energetycznych trudno dziś określić jako symetryczne.
(Źr. Feromedia)

Telekom System, ISP z Łukowa oferujący usługi internetowe i telewizyjne pod marką Feromedia uzyskał korzystne rozstrzygnięcie w Sądzie Rejonowym Lublin–Wschód w sprawie przeciwko PGE Dystrybucja z Lublina, której słupy wykorzystywał do podwieszania światłowodów. 

Spór sądowy dotyczył dewastacji infrastruktury światłowodowej w miejscowości Dąbie pod Łukowem, jakiej w  kwietniu 2017 r. dopuściło się  PGE Dystrybucja. Spółka energetyczna, która wymieniała tam słupy zleciła podwykonawcy zdjęcie światłowodów Feromedia, po czym pocięte odcinki i inne elementy przewiozło do PGE Siedlce, a następnie wezwało operatora do odbioru zdewastowanych materiałów. W czasie procesu PGE twierdziło, że elementy te mogły posłużyć do odbudowy sieci Feromedia. PGE wystawiło przy tym  fakturę za usunięcie tej infrastruktury. 

ISP z Łukowa zareagował szybko zabezpieczając sądowo dalszą deinstalację jego sieci w tym obszarze i wnosząc oddzielnie pozew cywilny przeciwko PGE Dystrybucja.  W jednym z postępowań sąd oddalił pozew o zapłatę za usunięcie infrastruktury, jaki wystosowało PGE wobec Feromedia.

Telekom System nie zrezygnował z walki sądowej, mimo że prokuratura z Łukowa oraz sąd w Łukowie  po kilkukrotnych skargach operatora  umorzyły postępowanie prowadzone z art. 254a Kodeksu Karnego, nie dostrzegając  jak argumentował ISP  celowych i zamierzonych działań o ewidentnych znamionach przestępczych oraz konieczności ochrony infrastruktury krytycznej dla społeczeństwa. 

Ostatecznie jednak w lutym tego roku Sąd Rejonowy Lublin–Wschód zasądził odszkodowanie od PGE Dystrybucja na rzecz Telekom System kwotę blisko 44 tys zł. Dodatkowo energetyczna spółka musi zapłacić blisko 48 tys. odsetek za opóźnienia w uregulowaniu odszkodowania oraz 7,6 tys. zł tytułem zwrotu kosztów procesu. 

Mariusz Budner, prezes Feromedia mówi, że współpraca z PGE Dystrybucja od początku nie była łatwa. Firma energetyczna bardzo długo nie chciała wyrazić zgody na wykorzystanie jej słupów do podwieszenia światłowodów. Gdy Feromedia już taką zgodę uzyskała, dalej dochodziło do zgrzytów przy współpracy. Według Mariusza Budnera, było to spowodowane narzucaniem kolejnych, nieuzasadnionych wymogów przez PGE, gdy ISP chciał korzystać z jej słupów. 

 Wkrótce po wydarzeniach w Dąbiu PGE dokonało kolejnej  dewastacji naszych światłowodów, tym razem w miejscowości Ryżki pod Łukowem. Pomimo istnienia zabezpieczenia sądowego, jakim została objęta cała infrastruktura światłowodowa Feromedia po pierwszej dewastacji w Dąbiu, PGE aż dwukrotnie, również po odbudowie przez Feromedia w trybie samopomocy, zdewastowało światłowody. Brak reakcji jakichkolwiek organów zmusił nas do postawienia własnych słupów w Ryżkach tuż obok słupów PGE  mówi Mariusz Budner. 

Także ta sprawa jest obecnie przedmiotem oddzielnego postępowania sądowego i Feromedia ma nadzieję, że wyrok będzie podobny, jak przy rozstrzygnięciu w Dąbiu.

Mariusz Budner zwraca uwagę, że udostępnianie infrastruktury drogowej, energetycznej, oświetleniowej i każdej innej na potrzeby telekomunikacji wynika z przepisów prawa i jest obowiązkiem, a nie aktem uznaniowej łaski.  

– Obraz dewastacji i odbudów mógł wywołać wrażenie, że to działania Feromedia są nielegalne. Nic bardziej mylnego, gdyż w przeciwnym razie sąd nie zasądziłby zwrotu kosztów odbudowy tej infrastruktury w postępowaniu cywilnym  podkreśla Mariusz Budner.

Przyznaje jednak, że ta sytuacja odstraszała wielu potencjalnych klientów od skorzystania z usług Feromedia.  Dopiero  teraz po kilku latach udaje nam się odzyskać zaufanie mieszkańców miejscowości Dąbie i Ryżki i realizujemy tam kolejne przyłączenia do naszej sieci – mówi Mariusz Budner. 

Gdy jednak spór między ISP z Łukowa a PGE wkroczył na drogę sądową, spółka energetyczna wydała zakaz podpisywania jakichkolwiek umów o udostępnianie słupów Feromedia. To nie ułatwia działania lokalnemu ISP, który zwraca uwagę, że obecnie na słupach PGE powiatu łukowskiego instalowane są światłowody spółki Fibbe z grupy Inea, która realizuje projekt 1.1 POPC.

Feromedia jednak i tu nie pozostaje bierna, bo nalicza co miesiąc spółce energetycznej kwoty odszkodowań z tytułu strat, jakie z tego powodu potencjalne ponosi.  Zakładamy, że dzięki korzystaniu z infrastruktury słupowej PGE co miesiąc moglibyśmy podłączyć dodatkowych 50 nowych klientów. Każdego miesiąca wystawiamy i przesyłamy notę do PGE z żądaniem uiszczenia kwoty, która pokryje te straty  mówi Mariusz Budner. Także w tej sprawie operator toczy batalię sądową. 

Sytuację operatora komplikuje też fakt, że w międzyczasie skończyła się jego pierwotna pięcioletnia umowa z PGE Dystrybucja na wykorzystanie przez ISP podbudowy słupowej. Feromedia przewidując, że tak może się stać, skierowała tę sprawę do Urzędu Komunikacji Elektronicznej, by ten w tej sytuacji wydał decyzję administracyjną, która pozwoli mu nadal wykorzystywać słupy. Niestety do tej pory regulator jej nie wydał.