ISP mogą się przygotować na 5G

Jedną z kwestii często poruszanych w związku z budową sieci 5G jest, jaki wpływ nowa technologia będzie miała na operatorów świadczących usługi stacjonarnego dostępu do internetu. Mikołaj Chmura, senior solution manager – xPON Access Networks w Vector Solutions, uważa, że telekomy inwestujące w 5G będą szukać do backhaulu stacjonarnych zasobów ISP. Dla nich będzie to impuls do rozwoju. Pod warunkiem, że się do tego przygotują.

Mikołaj Chmura: do współpracy z operatorami, budującymi sieci 5G, ISP muszą się przygotować nie tylko pod względem technicznym, ale i organizacyjnym
(źr. Vector Solutions)

MAREK JAŚLAN, TELKO.in: Czy operatorzy lokalni, inwestujący w sieci światłowodowe, mogą mieć powody do niepokoju w związku z nadchodząca rewolucją 5G?

MIKOŁAJ CHMURA, senior solution manager – xPON Access Networks w Vector Solutions: Jak każda zmiana, oczekiwana rewolucja 5G, jest zarówno szansą, jak również wyzwaniem. Zwiększenie zapotrzebowania na łącza dla nowo powstających mikrokomórek 5G powinno wpłyną na pojawienie się popytu na odpowiednie zasoby u zewnętrznych dostawców. Dla lokalnych operatorów, którzy przygotują się na taką potencjalną współpracę z ogólnokrajowymi operatorami mobilnymi będzie to okazja do rozwoju.

Sieci komórkowe będą potrzebować światłowodów m.in dlatego Play przejmuje firm 3S. W jakim stopniu jednak będą mogły wykorzystać sieci lokalnych ISP?

Potencjalnie – w stopniu znaczącym. Wejście w kooperację z lokalnymi operatorami, posiadającymi rozbudowaną infrastrukturę światłowodową, jako alternatywa dla budowania własnych sieci, może dać znaczące oszczędności zarówno finansowe, jak i czasowe.

Dzisiejszy standard GPON nie spełnia jednak wymogów, by wykorzystać go na potrzeby 5G. Dlaczego?

Przede wszystkim ze względu na niewystarczającą ilość pasma (2,5 Gb/s downstream i 1,2 Gb/s upstream). Generalnie pasmo do podłączania stacji bazowych 5G nie powinno być mniejsze niż 10 Gb/s (przynajmniej w fazie początkowej), a docelowo nawet 25 Gb/s i 50 Gb/s.

Co muszą więc robić ISP, gdyby chcieli zarobić na udostępnianiu swych sieci pod inwestycje 5G?

Przede wszystkim, przygotować się pod względem posiadanych zasobów technicznych, odpowiednio rozbudowują sieci światłowodowe i technologie transmisji danych. Równie ważny aspekt, to przygotowanie się pod względem organizacyjnym: wypracowanie procedur udostępniania części fizycznej sieci lub współdzielenia infrastruktury i systemów transmisji danych. Oczywiście, stworzyć należy także zasady i warunki komercyjne takiej współpracy. Im lepsze przygotowanie, tym prostszy i szybszy będzie proces negocjacji i większe szanse na potencjalny sukces w rozmowach z zainteresowanym operatorem 5G.

Wymogi do wykorzystania na potrzeby 5G spełnia standard XGS-PON. Z czego to wynika?

Odpowiedź nie jest prosta. Teoretycznie łącze typu backhaul w technologii XGS-PON jest wykonalne, ale… XGS-PON spełnia wymagania odnośnie ilości pasma, jednak ze względu na opóźnienia problematyczne jest zapewnienie odpowiedniej synchronizacji czasowej wymaganej w sieci 5G. Z tego względu na dziś główną zalecaną technologią transmisyjną dla 5G są sieci IP RAN.

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku TWDM-PON, który spełnia kryteria jeśli chodzi o wymaganą ilość pasma i czas opóźnień. TWDM-PON może być również wykorzystany w aplikacjach typu fronthaul, czyli łączach pomiędzy DU [ang. Distributed Unit] a RRU [ang. Remote Radio Unit], spełniając wymagania dla transmisji protokołu eCPRI  [ang. Enhanced Common Public Radio Interface].

Czy już jest ten czas, kiedy ISP, budujący sieci, powinni stawiać na XGS-PON?

Tak, przede wszystkim dlatego że wchodzimy w erę przepływności dla użytkownika końcowego 1 Gb/s i większej. Wraz z wzrostem liczby abonentów obsługiwanych z takimi przepływnościami, niezbędne staje się dostosowanie sieci dostępowej do obsłużenia usług na tym poziomie, jak również zapewnienie odpowiednich rezerw do dalszego ich wzrostu.

A jak jest z modernizacją sieci do standard XGS-PON – czy to kosztowne i trudne?

Migrację z GPON do XGS-PON można określić jako prostą. Ze względu na koegzystencję w paśmie okien transmisyjnych dla obu technologii, możliwa jest transmisja w jednym światłowodzie. Dlatego koszt, jaki ponosi operator w przypadku migracji, to zakup elementów aktywnych XGS-PON (OLT lub karty usługowe do istniejącego OLT i terminale abonenckie ONT) oraz elementów pasywnych (WDM1r coupler).

Kiedy się więc można spodziewać, ze w Polsce standard XGS-PON będzie dominować przy nowych inwestycjach lub masowej modernizacji sieci?

Pierwsze wdrożenia w Polsce już mają miejsce. Obserwując rynek międzynarodowy i analizy odnośnie przyszłości, można szacować, że punktem zwrotnym mogą być lata 2020-2021. Biorąc zaś pod uwagę specyfikę naszego rynku krajowego: może rok, lub dwa lata później.

Dziękujemy za rozmowę.

rozmawiał Marek Jaślan

Rozmowę przeprowadzono podczas 18. Konferencji Technik Szerokopasmowych w Gdyni. TELKO.in było partnerem medialnym tego wydarzenia.