Jutro odbędzie się walne zgromadzenie członków Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji – jednej z najważniejszych organizacji branży teleinformatycznej. Jednym z głównych punktów będzie kwestia obsady stanowiska prezesa izby, którą nieprzerwanie od 1993 r. sprawuje Wacław Iszkowski. Po jego niespodziewanej rezygnacji w kwietniu pojawiła się konieczność nowej obsady stanowiska. Sprawa nie jest jednak taka prosta.
Wacław Iszkowski zapowiadał nieformalnie, że bieżąca kadencja (powołany został w 2015 r.) będzie prawdopodobnie jego ostatnią, ale kwietniowa rezygnacja była zaskoczeniem. Miała miejsce na tle konfliktu wewnątrz zarządu izby.
Rezygnacja została jednak złożona, więc izba zwołała walne zgromadzenie członków, aby wybrać nowego prezesa. W międzyczasie jednak Wacław Iszkowski wycofał swoją rezygnację. Osoby, z którymi rozmawialiśmy nie są pewne formalnego status quo w zarządzie izby – czy jest, czy nie ma potrzeby wyboru prezesa?
Tak, czy inaczej, jako kandydat do tej funkcji został zgłoszony Ireneusz Piecuch – osoba rozpoznawalna w branży, niegdyś menedżer IBM Polska, członek zarządu Telekomunikacji Polskiej oraz Poczty Polskiej. Obecnie prawnik w kancelarii CMS.
Jutro zgromadzenie izby przymierzy się do wyboru prezesa.