Sześć podmiotów złożyło swe stanowiska do projektu decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej dla firmy G-Net Grzegorz Czarczyński ustalającej warunki dostępu do infrastruktury technicznej Enea Operator w Poznaniu.
Zajmujący w tej sprawie stawisko operatorzy oraz izby branżowe uważają, że zaproponowana w projekcie decyzji przez UKE stawka za udostępnienie słupa w wysokości 7,25 zł netto miesięcznie jest zbyt wysoka.
Według Inei, sieci kablowej z Wielkopolski, stawka ta powinna wynosić 3 zł. Operator podkreśla, ze takie ceny są przyjmowane na rynku w przypadku podobnych umów między operatorami a firmami energetycznymi. Dodatkowo według wielkopolskiej kablówki zakres decyzji jest zbyt wąski, by operator w przyszłości mógł swobodnie świadczyć usług telekomunikacyjne. Nie zawiera bowiem żadnych regulacji dotyczących wstępu na nieruchomości, na których usytuowane są slupy energetyczne.
Także PIKE uważa, że proponowana w projekcie stawka jest wygórowana i podważa zasadność ekonomiczną inwestycji w sieci światłowodowe. Podobnie jak Inea proponuje cenę na poziomie 3 zł miesięcznie za slup.
Krajowa Izby Komunikacji Ethernetowej, która wypowiadała się już na te temat, gdy UKE konsultował podobny projekt decyzji dla firmy Sejnet ustalającej warunki dostępu do infrastruktury technicznej PGE Dystrybucja Lublin, uważa, że cena za udostępnienie jednego słupa energetycznego nie powinna przekraczać kwoty 3,5 - 4,5 zł netto.
UOKiK nie wypowiada się co do wysokości stawki i stwierdza tylko, że decyzja umożliwiająca wykorzystywanie slupów energetycznych przez G-Net powinna korzystnie wpłynąć na poziom jakości świadcoznych usług telekomunikacyjnych w Starym Kisielnie w woj. lubuskim.
Sam G-Net uważa, że stawka powinna być na poziomie 3 zł. Zwraca przy tym uwagę, że nie jest to jedyny koszt dla operatora, bo w projekcie decyzji są proponowane wysokie stawki za nadzór (50 zł/h) przy przeprowadzaniu przeglądów technicznych. A operator ma być zobowiązany do ich przeprowadzenia dwa razy w roku. Proponuje by ten zapis wykreślić.
Enea wnosi jedną uwagę do projektu deczyji, żeby prace na ich infrastrukturze mogły być wykonywane tylko przez osoby, które mają uprawnia do ich przeprowadzania w technologii Prac Pod Napieciem (PPN).