Vivendi, największy akcjonariusz Telecom Italia złożył w piątek w sądzie w Mediolanie pozew, w którym kwestionuje zasadność uchwały rady nadzorczej włoskiego operatora dotyczącej sprzedaż sieci stacjonarnej Telecom Italia funduszom zarządzanym przez amerykański KKR – informuje włoski dziennik biznesowy „Il Sole 24 Ore”.
Jak informuje gazeta powołując się na komunikat włoskiego operatora, „Vivendi nie sformułowało żadnego wniosku o zabezpieczenie ani nie zwracało się o pilne wstrzymanie wykonania uchwały i wynikających z niej negocjacji”. Dlatego działania zmierzające do zamknięcia transakcji sprzedaży sieci stacjonarnej będą kontynuowane.
Oczekuje się, że transakcja między Telecom Italia i KKR zostanie zamknięta pod koniec lata 2024 r. Jak ocenia gazeta, „wydaje się, że działanie francuskiego akcjonariusza ma na celu dochodzenie odszkodowania w przypadku uznania przez sąd uchwały rady nadzorczej Telecom Italia za niezgodną z prawem”.
W transakcji sprzedawane aktywa wyceniono na 18,8 mld euro. Kwota ta może wzrosnąć do 22 mld euro po spełnieniu dodatkowych warunków głównym z nich było połączenie z sprzedawanej sieci z hurtowym operatorem FTTH Open Fibre). Vivendi zakwestionowało wynik negocjacji, bo nie było usatysfakcjonowane uzyskaną ceną. Żądało zwołania akcjonariuszy, na którym mieliby oni przedstawić swoje opinie o transakcji. Władze Telecom Italia uznały, że nie jest to niezbędne.
Po podjęciu w listopadzie przez radę Telecom Italia uchwały w sprawie sprzedaży sieci Vivendi stwierdziło, że jest ona jest „nielegalna” i „pociąga za sobą odpowiedzialność tych, którzy głosowali za”. Francuska grupa zapowiedziała, że „użyje wszelkich dostępnych jej środków prawnych, aby przeciwstawić się decyzji i chronić swoje prawa i prawa wszystkich akcjonariuszy”.