IBnGR rysuje jedną sieć LTE800

Budowa jednej wspólnej sieci obsługującej pasmo 800 MHz jest najlepszym scenariuszem, gwarantującym realizację przez Polskę celów Europejskiej Agendy Cyfrowej i Narodowego Planu Szerokopasmowego - uważa Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową.

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową (IBnGR) przedstawił dzisiaj na konferencji prasowej zorganizowanej przez Fundację Republikańską 27-stronnicowy raport dotyczący aspektów ekonomicznych i prawnych aukcji na częstotliwości z pasma 800 MHz, które mają być wykorzystywane do budowy sieci działającej z wykorzystaniem technologii LTE.

W ocenie IBnGR, jedna sieć (2x30 MHz) pozwoli zmniejszyć koszty inwestycji. Zdaniem ekspertów instytutu, Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej powinna zrezygnować z planowanej aukcji bloków częstotliwości w paśmie 800 MHz.

- Aukcja ma być eksperymentem, który z dużym trudem wpisuje się w polskie prawodawstwo - mówił Bogdan Wyżnikiewicz, wiceprezes instytutu.

Anna Streżyńska, była Prezes UKE, a obecnie m.in. szefowa zespołu ds. administracji i cyfryzacji Fundacji Republikańskiej zwróciła uwagę, że prezes UKE nadal nie ogłosił aukcji i nie ustosunkowała się do uwag zgłoszonych podczas zakończonych w maju konsultacji drugiego już projektu przeprowadzenia aukcji.

- Odnosimy wrażenie, że prace nad aukcję zostały zawieszone - mówiła Anna Streżyńska.

Omawiając raport Bogdan Wyżnikiewicz powiedział, że IBnGR skłania się do koncepcji by podzielić kraj na cztery regiony, w których każdy operator budowałby sieć, którą następnie udostępniałby na zasadach hurtowych pozostałym działającym na rynku operatorom. Powoływał się przy tym na przykład czeski, gdzie dwaj gracze - T-Mobile i O2 - podzielili kraj na dwa regiony i każdy z nich buduje osobną sieć LTE, którą udostępni drugiemu.

Jak zauważył obecny na sali przedstawiciel T-Mobile Polska, podział kraju na regiony nie był zapisany w warunkach aukcji, a porozumienie zostało zawarte po jej zakończeniu.

- W jaki sposób częstotliwości miałby trafić w ręce budujących cztery regionalne sieci operatorów? Czy tymi operatorami mieli by być działający na rynku MNO? Oferty na ile regionów mógłby składać jeden operator? - pytali wiceprezesa IBnGR dziennikarze.

- Co z agregacją częstotliwości. Gdzie na świecie jest regionalizacja? - dopytywał Bogdana Wyżnikiewicza przedstawiciel T-Mobile

- Nie mamy konkretnych propozycji. Jest wiele możliwości przydzielenia częstotliwości np. przetarg, który naszym zdaniem byłby najbardziej efektywną drogą dystrybucji tych częstotliwości - odpowiedział Wyżnikiewicz. - Proszę nie oczekiwać od nas, że będziemy przestawiać gotową koncepcję. Dziś rysujemy ją w ogólnych zarysach.