Japoński rząd zamierza ogłosić zakaz kupowania przez agendy i instytucje rządowe, a także przez armię i firmy realizujące rządowe kontrakty, urządzeń telekomunikacyjnych i usług od firm stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego – twierdzą media. Decyzja, która ma objąć sprzęt produkowany przez Huawei i ZTE może zostać podjęta w poniedziałek.
Informacje o planowanym zakazie jako pierwszy podał w piątek rano największy japoński dziennik „Yomiuri Shimbun”. Potem potwierdzały ją inne media. Rzecznik japońskiego rządu odmówił skomentowania tych wiadomości. Jednocześnie podkreślił, że Japonia jest w stałym kontakcie z USA w wielu dziedzinach, w tym w zakresie bezpieczeństwa cybernetycznego. Dodał, że cyberbezpieczeństwo jest ważną dla Japonii sprawą i rząd podejmie zdecydowane działania.
Przypomnijmy, że w listopadzie „Wall Street Journal” informował, że rząd USA stara się przekonać sojuszników z krajów, w których ma bazy wojskowe, by nie instalowali sprzętu Huawei. Wkrótce potem Nowa Zelandia poinformowała, że ze względów bezpieczeństwa chińska firma nie będzie dostawcą rozwiązań do sieci 5G w tym kraju.
Według mediów, japoński rząd planuje stworzyć system, w którym pozwoli na powstrzymanie się od zakupu produktów i usług firm, które zdaniem rządu stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Ani Huawei, ani ZTE nie będą wymieniane bezpośrednio w planowanej zmianie przepisów dotyczących zamówień.
Huawei jest dostawcą sprzętu dwóch największych japońskich telekomów – NTT Docomo i KDDI. Z kolei Softbank, trzeci co do wielkości operator komórkowy w Japonii, prowadził testy sieci 5G z wykorzystaniem sprzętu Huawei.
Jak na ewentualny zakaz dotyczący rządowych zakupów zareagują japońscy operatorzy, trudno przewidzieć.