Giełdowa spółka Hawe S.A. poinformowała o przygotowaniu wniosku o upadłość z możliwością zawarcia układu. Wniosek znajduje się w trakcie opracowania, ale nie został jeszcze złożony.
Wczoraj Agencja Rozwoju Przemysłu wypowiedziała spółce zależnej Hawe – Hawe Telekom – umowę kredytową i postawiła w stan wymagalności 80 mln zł. Ponadto Hawe ciąży blisko 40 mln zł z tytułu niewykupionych obligacji. Spółka straciła wiarygodność na rynkach finansowanych i od pół roku nie może zorganizować środków na zrolowanie zadłużenia. Postępowanie upadłościowe może się okazać jedyną szansą dla wierzycieli.
W połowie roku strata operacyjna grupy Hawe wyniosła 11,4 mln zł, a ujemny wynik EBITDA – 4,2 mln zł. Zobowiązania krótkoterminowe grupy wynosiły 304,6 mln zł, zaś aktywa obrotowe – 231,7 mln zł, z czego 152,7 mln zł przypadało na należności z tytułu umów budowlanych. 30 czerwca w kasie grupy było 45,2 mln zł. Samo Hawe miało po I półroczu 230,4 mln zł straty operacyjnej i 230,3 mln zł straty na poziomie EBITDA. Zobowiązania krótkoterminowe spółki wynosiły 107,2 mln zł, zaś aktywa obrotowe miały wartość 63,4 mln zł.
Trudno ocenić w jaki sposób mógłby być upłynniany majątek Hawe, ale z pewnością część należącej do grupy infrastruktury telekomunikacyjnej znalazłaby nabywców. Pod warunkiem oczywiście, że byłaby wolno od zastawu, którymi grupa zabezpieczała swoje zobowiązania.
Dzisiaj spółka nie omieszkała przypomnieć giełdowymi komunikatami, że na 15 i 30 września br. przypadają terminy zakończenia projektów budowy regionalnych sieci szerokopasmowych przez spółkę zależną ORSS S.A. odpowiednio w województwie warmińsko-mazurskim i podkarpackim, i że po tym terminie prowadzone będą ostateczne rozliczenia projektów. To oznacza dla grupy Hawe zastrzyk gotówki o trudnej do ustalenia wielkości, ale raczej poniżej wartości wszystkich zobowiązań do spłacenia. Według naszych informacji podwykonawcy ORSS S.A. zwracali się już do władz wojewódzkich o wypełnienie finansowych zobowiązań ORSS S.A. za dostawy sprzętu telekomunikacyjnego.
