Niemcy nie wprowadzą formalnego zakazu stosowania technologii Huawei w sieciach 5G – twierdzi niemiecki dziennik „Handelsblatt” powołując się na informacje ze źródeł rządowych. Operatorzy będą jednak zniechęcani do korzystania z rozwiązań chińskiej firmy w sieciach nowej generacji, co w praktyce może okazać się skutecznym zakazem.
Według dziennika, rząd zamiast formalnego zakazu stosowania sprzętu Huawei chce, by operatorzy zamierzający budować sieci 5G zgodziły się na stosowanie nowych zasad dotyczących bezpieczeństwa. Zasady, które mają przygotować Bundesnetzagentur für Elektrizität, Gas, Telekommunikation, Post und Eisenbahnen (BnetzA), regulator zajmujący się także rynkiem telekomunikacyjnym i rządowa agencja cyberbezpieczeństwa Bundesamt für Sicherheit in der Informationstechnik (BSI) miałyby być wprowadzone jeszcze przed marcową aukcją częstotliwości 5G. W zależności od sformułowań nowych przepisów, w skrajnej sytuacji, mogą one oznaczać faktyczny zakaz używania sprzętu chińskiego dostawcy.
Rząd w Berlinie chce stworzyć podstawę prawną, która mogłaby szybko zmusić operatorów sieci do wymiany niektórych elementów technicznych w przypadku wystąpienia sytuacji nadzwyczajnej. Nowe przepisy będą w dużej mierze oparte na obowiązującym niemieckim prawie telekomunikacyjnym, które wymaga od operatorów sieci podjęcia szczególnych środków w celu uniknięcia zagrożeń bezpieczeństwa. Firmy będą musiały dostarczyć więcej szczegółów i przeprowadzić analizy ryzyka. Przepisy te będą wymagały zróżnicowanego poziomu architektury bezpieczeństwa dla różnych, specyficznych technologii.
Przypomnijmy, że w środę o obecności sprzętu Huawei w niemieckich sieciach 5G dyskutowali ministrowie rząd Angeli Merkel.