Handelsblatt: jak rosła zależność Deutsche Telekom od Huawei

Aktualizacja 07.07.2020 22:30

Rzecznik Deutsche Telekom zaprzeczył tezie „Handelsblatt”, że pomimo ostrzeżeń ze strony służbo odpowiedzialnych za bezpieczeństwo niemiecka grupa zacieśnia współpracę z Huawei. Według rzecznika, doniesienia dziennika są „sprzeczne z rzeczywistością”, a grupa DT od trzech lat ogranicza współpracę z chińskim dostawcą. Rzecznik dodał, że „Deutsche Telekom kilkakrotnie mówił, że całkowicie eliminuje chińskich dostawców w obszarach krytycznych dla bezpieczeństwa, takich jak sieć rdzeniowa”.

W osobny artykule tygodnik „Politico” powołując się na wewnętrzne dokumenty DT postawił podobne tezy co „Handelsbaltt”. Tygodnik poinformował także, że zawarta wiosną ub.r. umowa między DT i Huawei zobowiązuje chińskiego producenta sprzętu do utworzenia awaryjnych zapasów części zamiennych w krajach, w których Deutsche Telekom prowadzi działalność lokalną. Są to między innymi Niemcy, Polska, Czechy, Holandia i Austria.

Według tygodnika, umowa zawiera listę komponentów, które pozwolą spółkom z grupy Deutsche Telekom na kontynuowanie eksploatacji sieci przez co najmniej dwa lata, do kwietnia 2021 r. Umowa pozwala Deutsche Telekom na wezwanie Huawei do przeniesienia części zamiennych z zapasów dostawcy do zapasów operatora. Ponadto Deutsche Telekom po zakończeniu umowy ma prawo do przeniesienia niewykorzystanych zapasów części zamiennych na Huawei. Tygodni ocenia, że umowa „w praktyce daje grupie niemieckiego operatora preferencyjny dostęp do zapasów Huawei”.

------

Więzi Deutsche Telekom z Huawei są znacznie bliższe, niż mogłyby tego sobie życzyć niemieckie organy odpowiedzialne za bezpieczeństwo – pisze w obszernym artykule niemiecki dziennik ekonomiczny „Handelsblatt”.

Według dziennika, związki niemieckiej grupy telekomunikacyjnej i chińskiego producenta sprzętu telekomunikacyjnego zacieśniają się. „Handelsblatt” w swym artykule opisuje rosnącą zależność technologiczną DT, powołując się na wewnętrzne dokumenty niemieckiej grupy telekomunikacyjnej. Gazeta podkreśla, że po stronie DT zwolennikiem współpracy Huawei jest Timotheus Höttges, prezes niemieckiej grupy.

Z cytowanych przez dziennik wypowiedzi rzecznika DT wynika, że chińscy producenci dostarczają jedynie 25 proc. sprzętu wykorzystywanego przez firmę w europejskich sieciach. Dziennikarze nie kwestionując tych danych zwracają uwagę, że w przypadku sieci radiowej 4G w Niemczech udział komponentów dostarczonych przez Huawei wynosi 65 proc. W trzech krajach – Austria, Czechy i Holandia – chińska firma jest jedynym dostawcą RAN 4G dla operatorów z grupy DT, zaś w Polsce jej udział w tej części sieci sięga 70 proc.  W chorwackiej sieci T-Mobile jest to 50 proc., a w czterech kolejnych krajach – Grecji, Rumunii, Słowacji i na Węgrzech – zero procent.

„Handelsblatt” zwraca uwagę, że Huawei jest partnerem DT nie tylko w budowie sieci komórkowych, ale także w superszybkich światłowodowych sieci dostępowych, a także w oferowaniu usług chmury obliczeniowej, w tym przeznaczonych dla biznesu, które reklamowane są jako alternatywa dla usług amerykańskich dostawców takich jak Amazon, czy Microsoft

Dziennik twierdzi, że obie firmy uzgodniły w ostatnich miesiącach, że instalowany w sieciach 5G grupy DT sprzęt będzie w coraz większym stopniu wolny od komponentów produkowanych w USA, co ma pozwolić na uniknięcie przerw w dostawach związanych z potencjalnym wpływem amerykańskich sankcji skierowanych przeciwko Huawei na łańcuch dostaw chińskiej firmy.