Haitong Bank w swym raporcie, którego autorem jest Konrad Księżopolski, szef Działu Analiz sygnalizuje najważniejsze jego zdaniem obecnie trendy na polskim rynku telekomunikacyjnym i dokonuje aktualizacji rekomendacji dla Cyfrowego Polsatu, Orange Polska i Playa.
W ocenie Konrada Księżopolskiego, Covid-19 wpływa nie tylko na bieżące wskaźniki efektywności i wyniki finansowe telekomów, ale również w fundamentalny sposób zakłóca dotychczasowy porządek, pokazując znaczenie stabilnej infrastruktury telekomunikacyjnej i wartościowych treści telewizyjnych.
Dlatego też Orange Polska planuje kontynuację swojej strategii rozwoju sieci światłowodowej, a Cyfrowy Polsat skupia się na treściach telewizyjnych, pozostając „fabryką kontentu”. Play, który koncentruje się na strategii mobilnej bez pełnej konwergencji, zmaga się obecnie ze spadkiem liczby przyłączeń netto, ale utrzymuje swoją wydajność i potrafi efektywnie generować gotówkę.
Analityk uważa też, że planowana reorganizacja polskiego rządu może opóźnić aukcję 5G, zwłaszcza że przed jej ponownym uruchomieniem konieczne są modyfikacje związane z bezpieczeństwem sieci. Haitong Bank spodziewa się, że aukcja 5G odbędzie się w połowie 2021 r., a jej budżet wyniesie 550 mln zł na telekom.
W oparciu o wewnętrzne wyliczenia Haitong Banku, koszty pełnego zastąpienia dotychczas zainstalowanej w Polsce infrastruktury Huawei mogą sięgnąć około 2,5-2,9 mld zł. Dodaje jednak, że prawdopodobieństwo zmaterializowania się takiego scenariusza jest dosyć niskie. Zdaniem Księżopolskiego, najbardziej narażony na to ryzyko jest Play, którego mogłoby to kosztować 1,3-1,5 mld zł. W przypadku Networks! było by to ok. 1,1-1,2 mld zł (czyli 0,55-0,6 mld dla Orange Polska) i ok. 0,1-0,2 mld zł dla Polkomtela.
Haitong Bank zastrzega, że te wyliczenia mogą być obarczone istotnym ryzykiem błędu ze względu na bardzo ograniczony dostęp do danych. A koszty obejmują wymianę dotychczasowej infrastruktury sieciowej (4G/5G) i nie obejmują kosztów uruchomienia sieci 5G na bazie nowych częstotliwości 3,5 GHz i 700 MHz.
Autor raportu oszacował też możliwą wartość spółki FiberCo, dla której Orange Polska planuje znaleźć inwestora. Haitong Bank wycenia 100 proc. FiberCo na ok. 1,7-2,1 mld zł. Zakładając, że Orange Polska zdecyduje się sprzedać 40-50 proc. udziałów w FiberCo, może to przynieść spółce 0,7-1 mld zł w gotówce. Zdaniem analityków te pieniądze zostaną w przeważającej mierze przeznaczone na częstotliwość 5G i rozwój tej sieci, a nie na dodatkową dywidendę.
Haitong Bank utrzymał rekomendacje „neutralnie" dla Cyfrowego Polsatu i Orange Polska oraz „kupuj" dla Play. W przypadku dwóch pierwszych telekomów ceny docelowe akcji zostały podwyższone, natomiast wycena Play spadła.
Jeśli chodzi o tą ostatnią sieć, to autor raportu docenia, że skupienie się na segmencie mobilnym wciąż czyni ze spółki jeden z najbardziej wydajnych i generujących najwięcej gotówki polskich telekomów, ale widocznie niższa liczba przyłączeń netto niż w przypadku Orange Polska i Cyfrowego Polsatu jest jego zdaniem po części wynikiem braku pełnej konwergencji, wciąż nie do końca konkurencyjnej oferty telewizyjnej i braku sieci stacjonarnej. Tymczasem sytuacja z koronawirusem pokazała, jak ważne są te czynniki dla utrzymywania i pozyskiwania klientów. Zdając sobie z tego sprawę Play przyspiesza współpracę z Vectrą w kwestii stacjonarnego internetu i wprowadza nową ofertę Play Now TV Box z szerszym kontentem telewizyjnym. W oceni Haitong Banku pozytywny jest wzrost ARPU, który został utrzymany na poziomie 3 proc. za sprawą nasilenia ruchu w sieci.
W przypadku Cyfrowego Polsatu w raporcie zwrócono uwagę m.in. na potencjalne ryzyka związane z kupowaniem akcji tej spółki. Autorzy raportu ostrzegają, że synergie związane z akwizycjami Netii i Interii mogą mieć mniejszy wpływ na wyniki finansowe spółki (EBIDTA) niż się można się spodziewać. Ryzykiem jest też wyhamowanie sprzedaży oferty konwergentnej SmartDom oraz niższa monetyzacja kontentu telewizyjnego rozgrywek UEFA.
Pozytywnie dla Cyfrowego Polsatu oceniane są natomiast perspektywy stabilizacji na rynku reklamy telewizyjnej w drugiej połowie roku. Analitycy oczekują również kontynuacji przyrostów w sprzedaży usług abonamentowych i sprzętu.