BT grozi ograniczeniem inwestycji w razie separacji Openreach

BT gotowe jest przerwać inwestycje i wystąpić do sądu z pozwami przeciwko regulatorowi jeśli Ofcom zdecyduje się na strukturalną separację BT i Openreach.

Tak na ubiegłotygodniowy raport Ofcom - brytyjski regulator zajmujący się także rynkiem telekomunikacyjnym nie wykluczył wydzielenia Openreach, działu sieci ze struktur BT - zareagował Gavin Patterson, prezes grupy BT w rozmowie z “Sunday Telegraph”.

Separacja strukturalna jest jedną z czterech rozważanych przez Ofcom alternatywnych opcji, a celem działania ma być wzmocnienie konkurencji na brytyjskim rynku telekomunikacyjnym.

Szef BT w wypowiedzi dla brytyjskiego dziennika ostrzegł również, że po wydzieleniu Openreach ze struktur grupy BT będzie trudno pokryć wynoszący 7 mld funtów deficyt w funduszu emerytalnym.

Inwestycje prowadzone przez BT są kluczowe dla zrealizowania rządowego programu budowy szerokopasmowych łączy internetowych. Brytyjski rząd chce, by w 2017 r. superszybki stacjonarny internet (prędkość pobierania danych nie mniejsza niż 30 Mb/s) docierał do 95 proc. gospodarstw domowych i 82 proc. małych i średnich firm.

BT ostrzegło, że konsekwencją wydzielenia Openreach będzie trwający od trzech do pięciu lat okres niepewności, który zmusi spółkę do zawieszenia inwestycji w łącza dostępowe FTTC.

Na razie inwestycje trwają, a brytyjski operator zasiedziały zaprosił ISP do udziału w testach technologii G.fast, która z wykorzystaniem łączy miedzianych umożliwiać ma pobieranie danych z prędkością do 500 Mb/s.