Mieszkańcy osiedla w Nysie sprzeciwiają się budowie masztu sieci komórkowej Playa, bo boją się, że stałe promieniowanie radiowe płynące ze stacji może wpłynąć na ich zdrowie - relacjonuje Gazeta Wyborcza w Opolu.
Mieszkańcy tłumaczą, że o planowanej lokalizacji inwestycji dowiedzieli się po fakcie, a poprzednia burmistrz Nysy, nie przeprowadziła w tej sprawie konsultacji społecznych, by zapytać mieszkańców, czy chcą mieć ogromny maszt w bliskim sąsiedztwie. Zawiązali za to społeczny komitet przeciwko budowie masztu telefonii komórkowej.
Zaskoczenie członków komitetu budzi fakt, że w urzędzie miasta nie przygotowano oceny oddziaływania na środowisko takiego masztu. Z kolei urzędnicy tłumaczą, że to inwestycja, która nie wymaga takiej opinii, ponieważ została sklasyfikowana jako "inwestycja celu publicznego" i zastosowano uproszczoną procedurę.
Mieszkańcy, którzy zwrócili się o pomoc do władz samorządowych i odwołali się od decyzji pani burmistrz w Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Opolu, widzą dwa wyjścia. Albo inwestycja nie powstanie, albo zostanie zmieniona jej lokalizacja.
Więcej w: 10 metrów od osiedla powstanie wielki maszt sieci komórkowej?
GW: Spór o maszt sieci komórkowej w Nysie
25 marca 2015, 09:15