BT, brytyjski operator telekomunikacyjny twierdzi, że może nie dotrzymać zapadającego w styczniu 2023 r. terminu usunięcia sprzętu Huawei ze swej sieci rdzeniowej – informuje dziennik „Guardian”.
W 2020 r. brytyjski rząd nakazał operatorom usunięcie do 28 stycznia 2023 r. sprzętu Huawei z sieci rdzeniowej i zmniejszenie do 35 proc. udziału rozwiązań chińskiego dostawcy w pozostałych częściach sieci. Brytyjskie sieci mają być wolne od sprzętu chińskiego dostawcy do 2027 r. Decyzja rządu Borisa Johnsona podyktowana była obawami o bezpieczeństwo, zaś sam Huawei został określony jako dostawca wysokiego ryzyka. BT oszacowało wówczas, że na wymianę sprzętu będzie musiało wydać 500 mln funtów.
Jak informuje „Guardian”, BT wystąpiło do Ministerstwa Cyfryzacji, Kultury, Mediów i Sportu (DCMS) o przesunięcie terminu. Operator zapewnia, że robi wszystko, by dotrzymać terminu, a o „niezbędne, krótkie przedłużenie” wystąpił, ze względu na znaczący wpływ Covid-19 na tempo prac.
Dziennik przypomina, że na początku tego roku rząd przedłużył operatorom o sześć miesięcy – do lipca 2023 r. – termin osiągnięcia limitu udziału sprzętu w sieciach radiowych. BT twierdzi, że uzasadnienie tego przedłużenia należy odnieść również do terminu usunięcia rozwiązań Huawei z sieci rdzeniowej. BT podkreśla, że pracuje nad tym, by do 2027 r. usunąć całkowicie sprzęt Huawei ze swej sieci.
„Guardian” informuje, że za niedotrzymanie terminów dotyczących usuwania sprzętu Huawei może oznaczać nałożenie na operatora kary. Może być to do 10 proc. jego przychodów lub 100 tys. funtów za każdy dzień opóźnienia.
DCMS poinformował, że w odpowiednim czasie opublikuje decyzję związaną z wnioskiem BT.