Decyzję o tym, czy Huawei powinien zostać dopuszczony jako dostawca infrastruktury dla brytyjskich sieci 5G podejmie następny rząd Wielkiej Brytanii. Tym samym został odroczony ewentualny spór między brytyjskim premierem Borisem Johnsonem, a prezydentem USA Donaldem Trumpem – informuje dziennik „Guardian”.
Według dziennika Nicky Morgan, minister kultury, której podlegają także spraw związane z cyfryzacją powiedziała, że decyzja zostanie podjęta po zapowiedzianych na 12 grudnia wyborach parlamentarnych. Pani Morgan podkreśliła, że intencją obecnego rządu było podjecie decyzji jesienią, ale ze względu na termin wyborów i okres przedwyborczy „będzie to teraz niemożliwe”.
Pierwotnie oczekiwano, że decyzja zostanie podjęta w lipcu, ale termin został przełożony, bo rząd uznał, że nie może zająć stanowiska ze względu na amerykańskie sankcje nakładane na chińską firmę.
Według nieoficjalnych informacji, rząd Borisa Johnsona skłaniał się do podjęcia decyzji, by sprzęt Huawei mógł być wykorzystywany w niebudzących kontrowersji częściach sieci 5G. Potencjalnie taka decyzja mogła zirytować Biały Dom, który zabiega, by sojusznicy USA zabronili ze względów bezpieczeństwa na wykorzystywanie sprzętu i rozwiązań chińskiego dostawcy.