Głos Szczeciński: według naukowca podpalacze masztów nie wygrają z 5G

– Takie działania jak podpalanie masztów telekomunikacyjnych mogą lokalnie opóźnić wdrażanie 5G, ponieważ tego typu incydenty generują dodatkowe koszty dla podmiotów zaangażowanych we wdrażanie i utrzymanie sieci. Natomiast nie zatrzyma to rozwoju technologii w skali globalnej. Przemysł od lat oczekuje 5G, więc popyt na 5G już jest. Co więcej naukowcy pracują już nad 6G oraz usługami jakie będą opierać się na 6G, np. transmisja hologramów w czasie rzeczywistym czy cyfryzacja wszystkich zmysłów –  mówi w rozmowie z Głosem Szczecińskim –  dr hab. inż. Patryk Urban z Katedry Telekomunikacji i Fotoniki Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie.

W rozmowie z dziennikiem zwraca m.in. uwagę, że sieć 5G stawia przed operatorami telekomunikacyjnymi nierzadko konieczność zmodernizowania infrastruktury sieci światłowodowej pełniącej rolę transportową w celu dostarczenia sygnału do masztu sieci mobilnej.

Podkreśla, że walory sieci 5G są niezbędne do wdrożenia na szeroką skalę innowacyjnych usług umożliwiających przemysł 4.0. Chodzi między innymi o internet rzeczy, inteligentne domy czy autonomiczne pojazdy.

Więcej w: Incydenty nie powstrzymają rozwoju sieci 5G w naszym kraju