Orange podał na firmowym blogu, że jego klienci światłowodowi w ostatnim półroczu dziennie przesyłają średnio około trzy razy więcej danych niż klienci usług mobilnych. Z drugiej strony transfer danych w sieci stacjonarnej nie rośnie aż tak gwałtownie jak w sieciach mobilnych. W ciągu ostatnich dwóch i pół roku się bowiem podwoił. W tym samym czasie liczba przesyłanych danych w sieci mobilnej wzrosła dziesięciokrotnie.
Orange podaje także, że dziś 70 proc. wszystkich danych, przechodzących przez jego sieć szkieletową to filmy.
Operator podkreśla, że w tym półroczu prawie połowa wszystkich jego inwestycji światłowodowych obejmowała średnie i małe miasta. W wielu z nich – choćby w Grodzisku Mazowieckim, Elblągu, Inowrocławiu, Kołobrzegu czy w Piotrkowie Trybunalskim, dzięki inwestycjom w tym półroczu, już ponad połowa wszystkich gospodarstw domowych w tych miastach jest już w zasięgu Orange Światłowód. Procentowo – najwięcej gospodarstw domowych może skorzystać ze światłowodu w Lublinie, w liczbach bezwzględnych – w Warszawie.
Klientów – co dość oczywiste – najwięcej Orange ma w Warszawie. Generalnie lista miast, gdzie operatora ma najwięcej klientów pokrywa się mniej więcej z czołówką listy największych miast w kraju. Bardzo dobrze wypada Orange w Szczecinie czy Wrocławiu, a z miast gdzie ma mniejszy zasięg – w Gdyni. Także w Opolu światłowód sprzedaje się lepiej niż średnio, a liczba klientów wyraźnie przekroczyła około 10 proc. zasięgu, czyli średnią dla sieci światłowodowej Orange.
Orange chwali się dobrymi wynikami sprzedaży w Podkowie Leśnej, gdzie w ciągu kilku miesięcy światłowód wybrała prawie 1/3 wszystkich gospodarstw domowych, a w zasięgu ma ponad 60 proc. całej miejscowości, choć operator na tym nie zakończył inwestycji i cały czas będzie zwiększać zasięg. Tam sieć Orange obejmuje wyłącznie zabudowę jednorodzinną. Bardzo dużo osób, w porównaniu do liczby gospodarstw domowych w zasięgu Oragne ma także w Błoniu, Zakopanym, Limanowej, czy wspomnianym wcześniej Grodzisku Mazowieckim.